K. Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.
1 Oto jaśnieje godzina,
Co smutek krzyża rozprasza,
Ziemię wyzwala z ciemności
I świeci blaskiem pogodnym.
2 W niej to Zbawiciel przywrócił
Do życia ciała umarłych,
Natchnął je duchem ożywczym
I kazał groby opuścić.
3 Wtedy, jak wszyscy wierzymy,
Straciła śmierć swoje prawa,
Czas się rozpoczął odnowy
I darów szczęścia wiecznego.
4 Panie, co chwałą jaśniejesz
Po swym zwycięstwie nad śmiercią,
Tobie z Twym Ojcem i Duchem
Niech będzie cześć i podzięka. Amen.
1 Tobie chwała, Synu Boży,
Pierworodny wśród umarłych,
Światło nigdy nie gasnące
I radości czysty zdroju.
2 Jesteś naszym przebłaganiem
Wobec Ojca wszechmocnego,
Swoją krwią obmyłeś grzesznych,
Pojednałeś niebo z ziemią.
3 Pomóż nam, prosimy, Panie,
Spełniać Twoją Ewangelię
Żyjąc w zgodzie i miłości,
Która źródłem jest pokoju.
4 W tej godzinie Twojej śmierci,
Odrodzeni w Paschy źródle,
Hołd składamy i podziękę
Tobie, Ojcu i Duchowi. Amen.
Jeśli odmawia się więcej niż jedną z trzech Godzin Modlitwy w ciągu dnia, w pierwszej z nich należy odmówić psalmy podane poniżej, w następnych -
psalmodię dodatkową.
Ant.
Alleluja, * alleluja, alleluja.
Psalm 119, 89-96
XII (Lamed)
Wieczność Prawa Bożego
Twoje słowo, Panie, jest wieczne, *
niezmienne jak niebiosa.
Twoja wierność przez pokolenia, *
umocniłeś ziemię, by trwała.
Wszystko trwa do dzisiaj według Twych wyroków, *
bo wszelkie rzeczy Ci służą.
Gdyby Twoje Prawo nie było mą rozkoszą, *
byłbym już zginął w moim utrapieniu.
Na wieki nie zapomnę Twoich postanowień, *
bo przez nie dałeś mi życie.
Wybaw mnie, należę do Ciebie *
i szukam Twoich postanowień.
Czyhają na mnie grzesznicy, aby mnie zgubić, *
ja zaś przestrzegam Twoich napomnień.
Zobaczyłem granice wszelkiej doskonałości, *
Twoje przykazanie sięga dalej.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Psalm 71
Bóg nadzieją człowieka od młodości
Weselcie się nadzieją, a w ucisku bądźcie cierpliwi (Rz 12, 12)
I
W Tobie, Panie, ucieczka moja, *
niech wstydu nie zaznam na wieki.
Wyzwól mnie i ratuj w Twej sprawiedliwości, *
nakłoń ku mnie swe ucho i ześlij ocalenie.
Bądź dla mnie skałą schronienia
i zamkiem warownym, aby mnie ocalić, *
bo Ty jesteś moją opoką i twierdzą.
Boże mój, wyrwij mnie z rąk niegodziwca, *
z ucisku złoczyńcy i ciemiężyciela.
Bo Ty, mój Boże, jesteś moją nadzieją, *
Panie, Tobie ufam od młodości.
Ty byłeś moją podporą od dnia narodzin,
od łona matki moim opiekunem, *
Ciebie zawsze wysławiałem.
Stałem się dla wielu przedmiotem podziwu, *
Ty bowiem byłeś mym potężnym wspomożycielem.
Pełne Twojej chwały były moje usta, *
sławiłem Cię przez dzień cały.
Nie odtrącaj mnie, gdy będę stary, *
nie opuszczaj, gdy siły ustaną.
Albowiem moi wrogowie o mnie rozprawiają, *
ci, co czyhają na me życie, odbywają narady.
Mówią: "Bóg go opuścił,
gońcie go i chwytajcie, *
bo nikt go nie uratuje".
Boże, nie stój z daleka ode mnie, *
Boże, pośpiesz mi z pomocą!
Niech się zawstydzą i upadną wrogowie mej duszy,
niech się hańbą i wstydem okryją *
szukający nieszczęścia mojego.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
II
Ja zaś będę zawsze ufał *
i pomnażał wszelką Twoją chwałę.
Moje usta będą głosiły sprawiedliwość Twoją
i przez dzień cały Twoją pomoc, *
bo nawet nie znam jej miary.
Opowiem o potędze Pana, *
będę przypominał tylko Twoją sprawiedliwość.
Boże, Ty mnie uczyłeś od mojej młodości *
i do tej chwili głoszę Twoje cuda.
Lecz i w starości, i w wieku sędziwym *
nie opuszczaj mnie, Boże,
Gdy głosić będę moc Twego ramienia *
i potęgę pokoleniom, które przyjdą,
I sprawiedliwość Twoją, Boże, sięgającą nieba,
którą tak wielkich dzieł dokonałeś; *
Boże, któż jest równy Tobie?
Zesłałeś na mnie wiele srogich utrapień,
lecz znowu przywróciłeś mi życie *
i z ziemskiej otchłani znów mnie wydobędziesz.
Pomnóż moją wielkość *
i pociesz mnie na nowo.
Chcę Twoją wierność wielbić na harfie, mój Boże, *
będę Ci grał na cytrze, Święty Izraela.
Rozradują się moje wargi, gdy będę Ci śpiewał, *
i dusza moja, którą odkupiłeś.
Także mój język cały dzień będzie głosił sprawiedliwość Twoją, *
bo szukający mojego nieszczęścia okryli się hańbą i wstydem.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Alleluja, alleluja, alleluja.