K. Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.
LG tom II: Okres Wielkanocny, str. 430; LG skrócone: Okres Wielkanocny, str. 452-453
W wersji PREMIUM znajdziesz tutaj propozycję melodii oraz plik mp3 z jej wykonaniem.
1 Tobie chwała, Synu Boży,
Pierworodny wśród umarłych,
Światło nigdy nie gasnące
I radości czysty zdroju.
2 Jesteś naszym przebłaganiem
Wobec Ojca wszechmocnego,
Swoją krwią obmyłeś grzesznych,
Pojednałeś niebo z ziemią.
3 Pomóż nam, prosimy, Panie,
Spełniać Twoją Ewangelię
Żyjąc w zgodzie i miłości,
Która źródłem jest pokoju.
4 W tej godzinie Twojej śmierci,
Odrodzeni w Paschy źródle,
Hołd składamy i podziękę
Tobie, Ojcu i Duchowi. Amen.
W wersji PREMIUM znajdziesz tutaj propozycję melodii oraz plik mp3 z jej wykonaniem.
1 Oto jaśnieje godzina,
Co smutek krzyża rozprasza,
Ziemię wyzwala z ciemności
I świeci blaskiem pogodnym.
2 W niej to Zbawiciel przywrócił
Do życia ciała umarłych,
Natchnął je duchem ożywczym
I kazał groby opuścić.
3 Wtedy, jak wszyscy wierzymy,
Straciła śmierć swoje prawa,
Czas się rozpoczął odnowy
I darów szczęścia wiecznego.
4 Panie, co chwałą jaśniejesz
Po swym zwycięstwie nad śmiercią,
Tobie z Twym Ojcem i Duchem
Niech będzie cześć i podzięka. Amen.
Jeśli odmawia się więcej niż jedną z trzech Godzin Modlitwy w ciągu dnia, w pierwszej z nich należy odmówić psalmy podane poniżej, w następnych -
psalmodię dodatkową.
Antyfony - LG tom II: Środa II, str. 983-986; LG skrócone: wg tabeli stron
Psalmy - LG tom II: Środa II, str. 984-986; LG skrócone: wg tabeli stron
W wersji PREMIUM znajdziesz tutaj propozycję melodii oraz plik mp3 z jej wykonaniem.
Ant.
Alleluja, * alleluja, alleluja.
Psalm 119, 57-64
VIII (Chet)
Gorliwość w pełnieniu Prawa Bożego
Pan jest moim działem; *
przyrzekłem zachować słowa Twoje.
Zabiegam z całego serca o przychylność Twojego oblicza, *
zgodnie z Twoją obietnicą zmiłuj się nade mną.
Kiedy rozmyślam nad swoimi drogami, *
kieruję moje stopy do Twoich napomnień.
Śpieszyłem bez ociągania, *
by przestrzegać Twoich przykazań.
Oplotły mnie więzy grzeszników, *
nie zapomniałem o Twoim Prawie.
Wstaję o północy, aby wielbić Ciebie *
za słuszne Twoje wyroki.
Jestem przyjacielem wszystkich Twych wyznawców, *
którzy strzegą Twoich postanowień.
Ziemia, o Panie, pełna jest Twej łaski, *
naucz mnie Twoich ustaw.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Psalm 55, 2-15. 17-24
Skarga na fałszywego przyjaciela
Jezus począł drżeć i odczuwać trwogę (Mk 14, 33)
I
Boże, usłysz modlitwę moją
i nie odwracaj się od mojej prośby, *
zwróć się do mnie i wysłuchaj!
Szamoczę się w ucisku, *
jęczę słysząc głos wroga i krzyk grzesznika.
Bo wyrządzają mi krzywdę *
i napastują mnie w gniewie.
Drży we mnie serce *
i śmiertelny lęk mnie ogarnia.
Przenika mnie lęk i drżenie *
i przerażenie mną włada.
I mówię: Gdybym jak gołąb miał skrzydła, *
uleciałbym i spoczął.
Uciekłbym daleko, *
zamieszkał na pustyni.
Prędko bym sobie wyszukał schronienie *
od wichru i nawałnicy.
Rozprosz ich, Panie, rozdziel ich języki, *
bo przemoc widzę w mieście i niezgodę.
Obchodzą je murami w ciągu dnia i nocy, *
a złość i ucisk są we wnętrzu jego.
W jego wnętrzu zagłada, *
a z rynku jego nie znika podstęp i krzywda.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
II
Gdyby lżył mnie nieprzyjaciel, *
z pewnością bym to znosił;
Gdyby powstawał przeciw mnie ten, co mnie nienawidzi, *
ukryłbym się przed nim.
Ale to jesteś ty, mój rówieśnik, *
mój zaufany przyjaciel,
Z którym żyłem w słodkiej zażyłości, *
chodziliśmy po domu Bożym w świątecznym orszaku.
A ja wołam do Boga *
i Pan mnie ocali.
Rankiem, wieczorem i w południe narzekam i jęczę, *
a On wysłucha mojego głosu.
Ześle pokój, ratując me życie
od tych, którzy na mnie nastają, *
bo wielu mam przeciwników.
Wysłucha mnie Bóg, a ich poniży, *
Ten, który panuje od wieków.
Bo nie ma dla nich opamiętania *
i nie boją się Boga.
Każdy z nich podnosi ręce na domowników *
i łamie swoją umowę.
Jego twarz jest gładsza od masła, *
lecz serce ma napastliwe.
Jego słowa łagodniejsze od oliwy, *
a są to obnażone miecze.
Zrzuć swą troskę na Pana, a On cię podtrzyma, *
nigdy nie dopuści, by się zachwiał sprawiedliwy.
Ty, Boże, ich wtrącisz do studni zatracenia,
połowy dni swoich nie dożyją mężowie podstępni i krwawi; *
ja zaś nadzieję mam w Tobie.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Alleluja, alleluja, alleluja.