Menu: |
Tabele stron Teksty LG
Teksty Monastycznej LG
|
|

Kolor szat:
|
Czwartek, 22 maja 2025
I tydzień psałterza
V tydzień Okresu Wielkanocnego
|
 |
Godzina Czytań (monastyczna LG)

K. Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.
Powyższe teksty opuszcza się, jeśli tę Godzinę poprzedza Wezwanie.
1 Pójdźcie, wszystkie narody,
Wysławiać wielkość Boga,
Jego święty majestat
I dobroć niepojętą.
2 Jezus, Słowo Wcielone,
By zbawić świat upadły,
Cierpiał za nas na krzyżu
I umarł w opuszczeniu.
3 Dnia trzeciego zmartwychwstał
Zwycięzca zła i śmierci,
Odtąd żyje na wieki
I trwa w Kościele swoim.
4 Duchem prawdy i łaski
Napełnia swoich wiernych,
Których w zdroju paschalnym
Uwolnił z mocy grzechu.
5 Własnym Ciałem ich karmi,
By nie ustali w drodze,
W sercach Jemu posłusznych
Roznieca żar miłości.
6 Bogu w Trójcy Jednemu
Niech będzie cześć i chwała;
Ojcu z Synem i Duchem
Śpiewajmy Alleluja! Amen.
Ant.
Bóg wskrzesił Chrystusa z martwych * i obdarzył Go chwałą, / aby wasza wiara i nadzieja w Nim były, / alleluja.
Psalm 59, 2-6a. 10-11. 17-18
Przeciw wrogom
Niech te słowa Zbawiciela pouczą wszystkich o miłości ku Jego Ojcu (Euzebiusz z Cezarei)
Od nieprzyjaciół moich wyzwól mnie, mój Boże, *
broń mnie od tych, którzy przeciw mnie powstają.
Wybaw mnie od złoczyńców *
i od mężów dyszących zemstą.
Bo oto czyhają na me życie, *
spiskują przeciw mnie mocarze.
A we mnie nie ma zbrodni ani grzechu, Panie, *
bez mojej winy tu biegną, by mnie napastować.
Obudź się, wyjdź mi na spotkanie i zobacz, *
bo Ty, Panie, Boże Zastępów, jesteś Bogiem Izraela.
Na Ciebie będę baczył, Mocy moja, *
bo Ty, Boże, jesteś moją warownią.
Wychodzi mi naprzeciw Bóg w swojej łaskawości, *
Bóg sprawia, że mogę patrzeć na klęskę mych wrogów.
Opiewać będę Twoją potęgę *
i rankiem będę się weselić z Twojej łaskawości,
Bo stałeś się dla mnie warownią *
i ucieczką w dniu mego ucisku.
Będę śpiewać Tobie, Mocy moja,
bo Ty, Boże, jesteś moją warownią, *
mój łaskawy Boże.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Psalm 60
Modlitwa po klęsce
Na świecie doznacie ucisku, ale miejcie odwagę: Jam zwyciężył świat (J 16, 33)
Odrzuciłeś nas i złamałeś, Boże, *
rozgniewałeś się, lecz powróć do nas!
Wstrząsnąłeś i rozdarłeś ziemię, *
ulecz jej rozdarcia, albowiem się chwieje.
Ludowi Twemu zgotowałeś los twardy, *
napoiłeś nas winem, które moc odbiera.
Dla tych, którzy Ci służą, znak postawiłeś, *
by uciekali przed łukiem.
Aby ocaleli, których Ty miłujesz, *
wspomóż nas Twoją prawicą i wysłuchaj.
Bóg przemówił w swojej świątyni:
"Będę się radował i podzielę Sychem, *
a dolinę Sukkot wymierzę.
Do Mnie należy Gilead i ziemia Manassesa,
Efraim jest szyszakiem mej głowy, *
Juda moim berłem.
Moją misą do mycia jest Moab,
na Edomie mój but postawię, *
zatriumfuję nad Filisteą".
Któż mnie wprowadzi do miasta warownego? *
Któż mnie doprowadzi aż do Edomu?
Czyż nie Ty, Boże, który nas odrzuciłeś *
i już nie wychodzisz z naszymi wojskami?
Daj nam pomoc przeciw nieprzyjacielowi, *
bo ludzkie wsparcie jest zawodne.
Dokonamy w Bogu czynów pełnych mocy, *
a On podepcze naszych nieprzyjaciół.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Psalm 2
Mesjasz Król zwycięski
Zeszli się rzeczywiście przeciw świętemu Słudze Twemu, Jezusowi, którego namaściłeś (Dz 4, 27)
Dlaczego się burzą narody, *
czemu ludy żywią daremne zamysły?
Buntują się królowie ziemi
i władcy wraz z nimi spiskują *
przeciw Panu i Jego Pomazańcowi:
"Stargajmy ich pęta, *
a więzy precz odrzućmy od siebie!"
Śmieje się Ten, który mieszka w niebie, *
Pan się z nich naigrawa,
A potem do nich mówi w gniewie swoim *
i w swej zapalczywości wzbudza w nich trwogę:
"Oto Ja ustanowiłem swego Króla *
na Syjonie, świętej górze mojej".
Wyrok Pański ogłoszę:
On rzekł do mnie: "Tyś jest moim Synem, *
Ja dzisiaj zrodziłem Ciebie.
Żądaj, a dam Ci w dziedzictwo narody *
i krańce ziemi w posiadanie Twoje.
Żelazną rózgą będziesz nimi rządził, *
skruszysz ich jak gliniane naczynie".
A teraz, królowie, zrozumcie, *
nauczcie się, sędziowie ziemi:
Służcie Panu z bojaźnią, *
z drżeniem całujcie Mu stopy,
Bo jeśli gniewem zapłonie, wejdziecie na drogę zagłady,
gdyż gniew Jego prędko wybucha. *
Szczęśliwi wszyscy, którzy Mu ufają.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Bóg wskrzesił Chrystusa z martwych / i obdarzył Go chwałą, / aby wasza wiara i nadzieja w Nim były, / alleluja.
K.
Chrystus powstawszy z martwych już więcej nie umiera, alleluja.
W.
Śmierć już nad Nim nie ma władzy, alleluja.
|
Z Księgi Apokalipsy
|
21, 9-27
|
Przyszedł jeden z siedmiu aniołów, co mają siedem czasz pełnych siedmiu plag ostatecznych, i tak się do mnie odezwał: "Chodź, ukażę ci Oblubienicę, Małżonkę Baranka".
I uniósł mnie w zachwyceniu na górę wielką i wyniosłą, i ukazał mi Miasto Święte - Jeruzalem, zstępujące z nieba od Boga, mające chwałę Boga. Źródło jego światła podobne do kamienia drogocennego, jakby do jaspisu o przejrzystości kryształu. Miało ono mur wielki a wysoki, miało dwanaście bram, a na bramach dwunastu aniołów i wypisane imiona, które są imionami dwunastu pokoleń synów Izraela. Od wschodu trzy bramy i od północy trzy bramy, i od południa trzy bramy, i od zachodu trzy bramy. A mur Miasta ma dwanaście warstw fundamentu, a na nich dwanaście imion dwunastu Apostołów Baranka.
A ten, który mówił ze mną, miał złotą trzcinę jako miarę, by zmierzyć Miasto i jego bramy, i jego mur. A Miasto układa się w czworobok, a długość jego tak wielka jest, jak i szerokość. I zmierzył Miasto trzciną poprzez dwanaście tysięcy stadiów: długość, szerokość i wysokość jego są równe.
I zmierzył jego mur - sto czterdzieści cztery łokcie: miara, którą ma anioł, jest miarą człowieka: A mur jego jest zbudowany z jaspisu, a Miasto - to czyste złoto do szkła czystego podobne.
A warstwy fundamentu pod murem Miasta zdobne są wszelakim drogim kamieniem. Warstwa pierwsza - jaspis, druga - szafir, trzecia - chalcedon, czwarta - szmaragd, piąta - sardoniks, szósta - krwawnik, siódma - chryzolit, ósma - beryl, dziewiąta - topaz, dziesiąta - chryzopraz, jedenasta - hiacynt, dwunasta - ametyst.
A dwanaście bram to dwanaście pereł: każda z bram była z jednej perły. I rynek Miasta to czyste złoto jak szkło przeźroczyste.
A świątyni w nim nie dojrzałem, bo jego świątynią jest Pan Bóg wszechmogący oraz Baranek. I Miastu nie trzeba słońca ni księżyca, by mu świeciły, bo chwała Boga je oświetliła, a jego lampą - Baranek. I w jego świetle będą chodziły narody, i wniosą do niego królowie ziemi swój przepych. I za dnia bramy jego nie będą zamknięte, bo już nie będzie tam nocy.
I wniosą do niego przepych i skarby narodów. A nic nieczystego do niego nie wejdzie ani ten, co popełnia ohydę i kłamstwo, lecz tylko zapisani w księdze życia Baranka.
|
|
|
K.
Twoje ulice, Jeruzalem, będą wyłożone szczerym złotem / i będą śpiewać w tobie pieśń radości.
W.
A wszystkie twoje domy zawołają: Alleluja!
K.
Wspaniałym światłem zajaśniejesz i wszystkie krańce ziemi złożą ci pokłon.
W.
A wszystkie twoje domy zawołają: Alleluja!
Ant.
Stworzenie zostało wyzwolone * do wolności chwały synów Bożych, / alleluja.
Psalm 9
Dziękczynienie za zwycięstwo
"I znowu przyjdzie w chwale sądzić żywych i umarłych"
Chwalić Cię będę, Panie, całym sercem moim, *
opowiem wszystkie cudowne Twe dzieła.
Cieszyć się będę i radować Tobą, *
zaśpiewam psalm na cześć Twego imienia, Najwyższy.
Bo ustępują moi wrogowie, *
padają i giną przed Twoim obliczem.
Tyś sądu mojego się podjął i sprawy, *
zasiadłeś na tronie jako sędzia sprawiedliwy.
Rozgromiłeś pogan, wygubiłeś grzeszników, *
na wieki wymazałeś ich imię.
Upadek wrogów wieczystą ich ruiną, *
przepadła pamięć o miastach zburzonych przez Ciebie.
A Pan zasiada na wieki, *
przygotował swój tron, by sądzić.
Sam będzie sądził świat sprawiedliwie, *
rozstrzygał bezstronnie sprawy narodów.
Schronienie w Panu znajdzie uciśniony, *
ucieczkę w czasie utrapienia.
Ufają Tobie znający Twe imię, *
bo nie opuszczasz, Panie, tych, co Cię szukają.
Psalm śpiewajcie Panu, który mieszka na Syjonie, *
głoście Jego dzieła wśród narodów,
Bo mściciel krwi pamięta o nich, *
nie zapomniał wołania ubogich.
Zmiłuj się nade mną, Panie,
zobacz, jak jestem poniżony *
przez tych, którzy mnie nienawidzą;
Ty, który mnie dźwigasz spod bram śmierci,
bym głosił całą Twą chwałę w bramach Córy Syjonu *
i radował się Twoją pomocą.
Poganie wpadli do dołu, który sami kopali, *
w sidle przez nich ukrytym noga ich uwięzła.
Pan się objawił i sąd przeprowadził, *
w dzieła rąk swoich uwikłał się grzesznik.
Niech precz odejdą grzeszni do krainy umarłych, *
wszystkie narody, co zapomniały o Bogu.
Gdyż ubogi nigdy nie będzie zapomniany, *
a ufność nieszczęśliwych nie zawiedzie na wieki.
Powstań, Panie, by nie zwyciężył człowiek, *
osądź narody przed Twoim obliczem.
Przejmij ich, Panie, bojaźnią, *
niech wiedzą poganie, że są tylko ludźmi.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Psalm 10
Prośba o pomoc
Błogosławieni jesteście wy, ubodzy, albowiem do was należy królestwo Boże (Łk 6, 20)
Dlaczego z dala stoisz, o Panie, *
ukrywasz się w czasach ucisku?
Gdy występny się pyszni, biedny jest w udręce *
i ulega podstępom, które tamten uknuł.
Bo chełpi się grzesznik swą pożądliwością, *
bluźni drapieżca i pogardza Panem.
Pyszniąc się mówi występny:
"Nie pomści, nie ma Boga". *
Oto całe jego myślenie.
Drogi jego układają się zawsze pomyślnie;
tak wzniosłe są Twe wyroki, że ich nie pojmuje, *
drwi ze wszystkich swoich przeciwników.
A w sercu swym mówi: "Ja się nie zachwieję, *
nie zaznam niedoli w najdalszych pokoleniach".
Jego usta pełne przekleństwa, zdrady i podstępu, *
a pod jego językiem złość i krzywda.
Czai się w zasadzkach przy drogach
i zabija niewinnego z ukrycia, *
oczy jego wypatrują biedaka.
Zasadza się w kryjówkach, jak lew w jaskini,
czai się, by porwać ubogiego, *
porywa go i wciąga w swoje sieci.
Chyli się przyczajony, *
od jego ciosu pada ubogi.
Mówi w sercu swoim: "Bóg nie pamięta, *
oblicze swe odwrócił, nigdy tego nie ujrzy".
Powstań, o Panie, wznieś swą rękę, Boże, *
nie zapominaj o biednych.
Dlaczego gardzi Bogiem występny *
i mówi w swym sercu: "Nie pomści"?
A Ty to widzisz: i trud, i cierpienie, *
patrzysz, by wziąć je w swe ręce.
Tobie poleca się biedny, *
Tyś opiekunem sieroty.
Skrusz ramię grzesznika i złoczyńcy, *
wypleń wszelką nieprawość, by już jej nie było.
Pan jest królem na wieki wieków, *
z Jego ziemi zniknęli poganie.
Wejrzałeś, Panie, na pragnienie pokornych, *
umocniłeś ich serce, nakłoniłeś ucha,
Abyś strzegł praw sieroty i uciśnionego *
i by człowiek, który powstał z ziemi, nie siał już postrachu.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Psalm 144
O zwycięstwo i pokój
Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia (Flp 4, 13)
Błogosławiony Pan, Opoka moja,
On moje ręce zaprawia do walki, *
moje palce do bitwy.
On mocą i warownią moją, *
osłoną moją i moim wybawcą,
Moją tarczą i schronieniem, *
On, który mi poddaje ludy.
Panie, czym jest człowiek, że troszczysz się o niego, *
czym syn człowieczy, że Ty o nim myślisz?
Do tchnienia wiatru podobny jest człowiek, *
dni jego jak cień przemijają.
O Panie, pochyl Twe niebiosa i zejdź po nich, *
gór dotknij, aby zadymiły.
Rozprosz ich uderzeniem pioruna, *
wypuść swe strzały, by ich porazić.
Wyciągnij swą rękę z wysoka, *
wybaw mnie z wód ogromnych.
Uwolnij z rąk cudzoziemców,
tych, których usta mówią kłamliwie, *
a prawica się wznosi do fałszywej przysięgi.
Boże, będę Ci śpiewał pieśń nową, *
grać Ci będę na harfie o dziesięciu strunach.
Ty królom dajesz zwycięstwo, *
Tyś wyzwolił sługę swego, Dawida.
Wybaw mnie od wrogiego miecza *
i uwolnij z rąk cudzoziemców,
Tych, których usta mówią kłamliwie, *
a prawica się wznosi do fałszywej przysięgi.
Niech nasi synowie będą jak latorośle *
wybujałe w młodości.
Nasze córki niech będą jak rzeźbione kolumny, *
które wspierają świątynię.
Niech pełne będą nasze spichlerze, *
zasobne we wszelkie plony.
Niech nasze trzody tysiąckroć płodne
na polach naszych mnożą się w tysiące, *
niech nasze bydło będzie tłuste.
Niech nam się nie przydarzy wypadek lub ucieczka, *
niech lament ominie nasze ulice.
Szczęśliwy lud, któremu tak się powodzi, *
szczęśliwy lud, którego Pan jest Bogiem.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Stworzenie zostało wyzwolone / do wolności chwały synów Bożych, / alleluja.
K.
Bóg na nowo nas zrodził do żywej nadziei, alleluja.
W.
Przez powstanie z martwych Jezusa Chrystusa, alleluja.
Z Traktatów świętego Gaudencjusza, biskupa Brescji
(Traktat 2)
Eucharystia jest Paschą Pana
Jeden umarł za wszystkich i On w świątyniach wszystkich Kościołów składany w ofierze chleba i wina odnawia siły, a przyjmowany z wiarą - ożywia; uświęca też składających ofiarę, sam poświęcony w ofierze.
To jest Ciało i Krew Baranka, bo powiedział o sobie, Chlebie zstępującym z nieba: "Chlebem, który Ja dam, jest moje Ciało za życie świata". Słusznie też wino przedstawia Jego Krew. Pan bowiem mówi o sobie: "Ja jestem prawdziwym krzewem winnym". Tak mówiąc stwierdza w sposób wystarczający, że Jego Krwią jest wino ofiarowane jako znak Jego męki. Stąd też błogosławiony patriarcha Jakub zapowiadał Chrystusa, kiedy rzekł: "W winie obmyje swą odzież, i w soku winnym swą szatę". Albowiem Chrystus przywdział szatę naszego ciała, by ją obmyć własną krwią.
On jest Stwórcą i Panem stworzenia; On z ziemi wydobywa chleb i czyni go własnym Ciałem, albowiem ma moc to uczynić i to obiecał. On też, który przemienił wodę w wino, sprawił, że wino staje się Jego Krwią.
"Jest to Pascha na cześć Pana", czyli Jego przejście. Nie myśl więc, że jest to zwykły chleb i zwyczajne wino, bo Pan uczynił je swoim Ciałem i Krwią, i stały się one darem z niebios.
To, co przyjmujesz, jest Ciałem Tego, który jest Chlebem z nieba, i Krwią Tego, który jest świętym krzewem winnym. Bo podając uczniom chleb i wino poświęcone w ofierze, Pan rzekł: "To jest Ciało moje; to jest Krew moja". Uwierzmy, proszę, Temu, któremu zawierzyliśmy. On jest prawdą i nie ma w Nim kłamstwa.
Pan mówił do tłumów, że trzeba spożywać Jego Ciało i pić Jego Krew. Oni zaś zdumiewali się i szemrali: "Trudna jest ta mowa. Któż jej może słuchać?" A wtedy, aby wypalić ogniem z nieba te ich myśli, których należy się strzec, Pan dodał: "Duch daje życie; ciało na nic się nie przyda. Słowa, które Ja wam powiedziałem, są duchem i życiem".
|
|
|
W.
Posłał Mnie żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca.
W.
Kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie, alleluja.
K.
To jest Ciało moje, które za was będzie wydane.
W.
Kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie, alleluja.
Módlmy się.
Boże, dzięki Twojej łasce grzesznicy stają się sprawiedliwymi, a nieszczęśliwi odzyskują radość, utwierdź w nas dzieło Twojej miłości, * strzeż Twoich darów i udziel mocy do wytrwania usprawiedliwionym przez wiarę.
Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
We wspólnym odprawianiu oficjum:
K. Błogosławmy Panu.
W. Bogu niech będą dzięki.
|
|