K. Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.
Powyższe teksty opuszcza się, jeśli tę Godzinę poprzedza Wezwanie.
1 Pokój i radość panuje
W sercach trwających pod krzyżem,
Który pokorną miłością
Ukochał święty Franciszek.
2 Miłość Chrystusa przynagla
Córki i synów tej ziemi.
Ofiara krzyża Chrystusa
Użyźnia życie codzienne.
3 Ta ziemia, która się stała
Domem dla dusz zabłąkanych,
Rozprasza mroki i leczy
Rany grzechami zadane.
4 O matko nasza, Elżbieto,
Oręduj w niebie za nami,
Byśmy dążyli ku Światłu
I światłem byli dla wszystkich.
5 Ojcu, Synowi, Duchowi
Śpiewajmy chwałę i dzięki,
Za to, że w drodze do nieba
Ścieżkami krzyża nas wiedzie. Amen.
1 ant.
Dziewico pełna blasku, * mądra i roztropna, / Oblubieńcem twojej duszy / jest przeczyste Słowo Ojca. / Alleluja.
Psalm 19 A, 2-7
Chwała Boga Stwórcy
Nawiedzi nas z wysoka Wschodzące Słońce... aby nasze kroki skierować na drogę pokoju (Łk 1, 78. 79)
Niebiosa głoszą chwałę Boga, *
dzieło rąk Jego obwieszcza nieboskłon.
Dzień opowiada dniowi, *
noc nocy wiadomość przekazuje.
Nie są to słowa ani nie jest to mowa, *
których by dźwięku nie usłyszano.
Ich głos się rozchodzi po całej ziemi, *
ich słowa aż po krańce świata.
Tam słońcu namiot postawił,
a ono jak oblubieniec wychodzi ze swej komnaty, *
cieszy się jak siłacz ruszający do biegu.
Ono wschodzi na krańcu nieba
i biegnie aż po drugi kraniec, *
a nic przed jego żarem się nie schroni.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Dziewico pełna blasku, / mądra i roztropna, / Oblubieńcem twojej duszy / jest przeczyste Słowo Ojca. / Alleluja.
2 ant.
Wzgardziłam światem i jego królestwem, * z miłości do mojego Pana, Jezusa Chrystusa. / Alleluja.
Psalm 45
Zaślubiny króla
Oblubieniec nadchodzi, wyjdźcie mu na spotkanie (Mt 25, 6)
I
Z mego serca płynie piękne słowo,
pieśń moją śpiewam królowi, *
język mój jest jak rylec biegłego pisarza.
Najpiękniejszy jesteś spośród synów ludzkich,
wdzięk się rozlał na twoich wargach, *
przeto Bóg pobłogosławił tobie na wieki.
Przypasz do biodra swój miecz, mocarzu, *
chlubę twoją i ozdobę.
Wstąp szczęśliwie na rydwan
w obronie wiary, prawa i ubogich, *
a twoja prawica niech ci wskaże wielkie czyny.
Twe ostre strzały trafiają w serce wrogów króla, *
ludy padają przed tobą.
Tron Twój, Boże, trwa na wieki, *
berłem sprawiedliwym berło Twego królestwa.
Miłujesz sprawiedliwość, wstrętne ci bezprawie,
dlatego Bóg, twój Bóg, namaścił ciebie *
olejkiem radości hojniej niż równych ci losem.
Twe szaty pachną mirrą, kasją i aloesem, *
z pałaców z kości słoniowej cieszy cię dźwięk lutni.
Córki królewskie wychodzą na spotkanie z tobą, *
królowa w złocie z Ofiru stoi po twojej prawicy.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Wzgardziłam światem i jego królestwem, / z miłości do mojego Pana, Jezusa Chrystusa. / Alleluja.
3 ant.
Król zapragnął twego piękna, dziewico, * On Twoim Panem i Bogiem. / Alleluja.
II
Posłuchaj, córko, spójrz i nakłoń ucha, *
zapomnij o swym ludzie, o domu swego ojca.
Król pragnie twego piękna, *
on twoim panem, oddaj mu pokłon.
Oto córa Tyru zbliża się z darami, *
możni narodów szukają twych względów.
Córa królewska wchodzi pełna chwały, *
w złotogłów odziana.
W szacie wzorzystej do króla ją prowadzą, *
za nią przywodzą do ciebie dziewice, jej druhny.
Wiodą je z radością i w uniesieniu, *
wkraczają do królewskiego pałacu.
Synowie twoi zajmą miejsce twych ojców, *
ustanowisz ich książętami na całej ziemi.
Przez wszystkie pokolenia upamiętnię twe imię, *
dlatego na wieki sławić cię będą narody.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Król zapragnął twego piękna, dziewico, / On Twoim Panem i Bogiem. / Alleluja.
K.
Ukazałeś mi, Panie, drogi życia. Alleluja.
W.
Napełnisz mnie radością w Twojej obecności. Alleluja.
Jeżeli poniżej nie wyświetliły się teksty czytań i Te Deum, kliknij tutaj i przeładuj tę stronę (dotyczy głównie użytkowników urządzeń mobilnych).
Z Pierwszego Listu św. Jana Apostoła
|
1, 5b-9; 2, 1-3. 9-11. 15; 3, 1-3
|
Ciemności ustępują, a świeci już prawdziwa światłość
Bóg jest światłością, a nie ma w Nim żadnej ciemności. Jeśli mówimy, że mamy z Nim współuczestnictwo, a chodzimy w ciemności, kłamiemy i nie postępujemy zgodnie z prawdą. Jeżeli zaś chodzimy w światłości, tak jak On sam trwa w światłości, wtedy mamy jedni z drugimi współuczestnictwo, a krew Jezusa, Syna Jego, oczyszcza nas z wszelkiego grzechu.
Jeżeli mówimy, że nie mamy grzechu, to samych siebie oszukujemy i nie ma w nas prawdy. Jeżeli wyznajemy nasze grzechy, Bóg jako wierny i sprawiedliwy odpuści je nam i oczyści nas z wszelkiej nieprawości.
Dzieci moje, piszę wam to dlatego, żebyście nie grzeszyli. Jeśliby nawet ktoś zgrzeszył, mamy Rzecznika wobec Ojca - Jezusa Chrystusa sprawiedliwego. On bowiem jest ofiarą przebłagalną za nasze grzechy, i nie tylko za nasze, lecz również za grzechy całego świata.
Po tym zaś poznajemy, że Go znamy, jeżeli zachowujemy Jego przykazania. Kto twierdzi, że żyje w światłości, a nienawidzi brata swego, dotąd jeszcze jest w ciemności. Kto miłuje swego brata, ten trwa w światłości i nie może się potknąć. Kto zaś swojego brata nienawidzi, żyje w ciemności i działa w ciemności, i nie wie, dokąd dąży, ponieważ ciemności dotknęły ślepotą jego oczy. Nie miłujcie świata ani tego, co jest na świecie! Jeśli kto miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożym: i rzeczywiście nimi jesteśmy. Świat zaś dlatego nas nie zna, że nie poznał Jego.
Umiłowani, obecnie jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jeszcze się nie ujawniło, czym będziemy. Wiemy, że gdy się objawi, będziemy do Niego podobni, bo ujrzymy Go takim, jakim jest. Każdy zaś, kto pokłada w Nim tę nadzieję, uświęca się, podobnie jak On jest święty.
|
Z Pierwszego Listu św. Jana Apostoła
|
1, 5b-9; 2, 1-3. 9-11. 15; 3, 1-3
|
Ciemności ustępują, a świeci już prawdziwa światłość
Bóg jest światłością, a nie ma w Nim żadnej ciemności. Jeśli mówimy, że mamy z Nim współuczestnictwo, a chodzimy w ciemności, kłamiemy i nie postępujemy zgodnie z prawdą. Jeżeli zaś chodzimy w światłości, tak jak On sam trwa w światłości, wtedy mamy jedni z drugimi współuczestnictwo, a krew Jezusa, Syna Jego, oczyszcza nas z wszelkiego grzechu.
Jeżeli mówimy, że nie mamy grzechu, to samych siebie oszukujemy i nie ma w nas prawdy. Jeżeli wyznajemy nasze grzechy, Bóg jako wierny i sprawiedliwy odpuści je nam i oczyści nas z wszelkiej nieprawości.
Dzieci moje, piszę wam to dlatego, żebyście nie grzeszyli. Jeśliby nawet ktoś zgrzeszył, mamy Rzecznika wobec Ojca - Jezusa Chrystusa sprawiedliwego. On bowiem jest ofiarą przebłagalną za nasze grzechy, i nie tylko za nasze, lecz również za grzechy całego świata.
Po tym zaś poznajemy, że Go znamy, jeżeli zachowujemy Jego przykazania. Kto twierdzi, że żyje w światłości, a nienawidzi brata swego, dotąd jeszcze jest w ciemności. Kto miłuje swego brata, ten trwa w światłości i nie może się potknąć. Kto zaś swojego brata nienawidzi, żyje w ciemności i działa w ciemności, i nie wie, dokąd dąży, ponieważ ciemności dotknęły ślepotą jego oczy. Nie miłujcie świata ani tego, co jest na świecie! Jeśli kto miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożym: i rzeczywiście nimi jesteśmy. Świat zaś dlatego nas nie zna, że nie poznał Jego.
Umiłowani, obecnie jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jeszcze się nie ujawniło, czym będziemy. Wiemy, że gdy się objawi, będziemy do Niego podobni, bo ujrzymy Go takim, jakim jest. Każdy zaś, kto pokłada w Nim tę nadzieję, uświęca się, podobnie jak On jest święty.
|
|
por. 1 J, 5b-6. 3, 1. 2, 8
|
W.
Bóg jest światłością, a nie ma w Nim żadnej ciemności. Jeżeli chodzimy w światłości, tak jak On sam trwa w światłości, / wtedy mamy jedni z drugimi współuczestnictwo. * Zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi / i rzeczywiście nimi jesteśmy. / Alleluja.
K.
Wiemy, że gdy się objawi, będziemy do Niego podobni, bo ujrzymy Go takim, jakim jest. W. Zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi / i rzeczywiście nimi jesteśmy. / Alleluja.
Z Notatek bł. matki Elżbiety Róży Czackiej
(Pisma, tom I, Notatki; Laski, 4 II 1929)
Potęga mocy Bożej z krzyża płynie na całą ludzkość
Obecnie żyję znowu w obecności Pana Jezusa ukrzyżowanego. Czuję Go nad sobą. Widzę Go oczami duszy pośród ludzkości. Płynie z Niego Krew na cały świat. Spływa moc Bóstwa Jego, a ludzie tego nie widzą, nie zdają sobie z tego sprawy. Nawet ludzie wierzący, ludzie pobożni, nie zdają sobie sprawy z tego, że Pan Jezus jest ciągle wśród nas obecny, że męka Jego wciąż trwa jako niekrwawa Ofiara Mszy świętej, z której łaski ciągle, bez ustanku na ludzkość spływają. A chociaż męka krzyżowa raz się w czasie odbyła, trwa ona ciągle w skutkach swoich.
Na Golgocie, gdy trwamy przy Panu Jezusie tak jak współcześni ludzie Panu Jezusowi i jak wszystkie pokolenia ludzi, którzy przed nami żyli, wszyscy rzeczywiście i prawdziwie jesteśmy obecni męce Pana Jezusa na krzyżu i Pan Jezus, jako Bóg, nas wszystkich widział i widzi przy sobie i wszystkie zasługi z Jego męki spływają na nas i Krew przenajświętsza naprawdę nas obmywa, i Bóstwo Pana Jezusa, dzięki Jego zasługom, naprawdę nas przenika i uświęca. Ofiara trwa bez ustanku. Broni nas biednych przed słusznym gniewem Bożym. Tyle grzechów! Większość ludzi odwróconych od Boga, Stwórcy naszego, Dobroczyńcy naszego. Ofiara wciąż trwa i ratuje dusze, i wyrywa je piekłu.
U stóp Ukrzyżowanego nie możemy być bezczynni. Pan Jezus nie tylko rozważania chce Jego męki, nie tylko rozczulania się nieistotnego z zewnątrz i w martwocie, ale chce, byśmy wraz z Nim dusze ratowali. Chce, byśmy Jego Krwi przenajświętszej używali dla zmywania grzechów naszych, grzechów bliskich naszych, grzechów nieprzyjaciół naszych, grzechów całej ludzkości. Bóstwa Jego, zasług Jego dla obudzenia z martwoty tylu dusz, leżących w martwocie grzechu, pogrążonych w nim. Potęga mocy Bożej z tego krzyża płynie na całą ludzkość. Potęga i moc tej Krwi spływającej z krzyża. A ludzie ślepi tego nie widzą! Zamykają swoje dusze na tę moc Bożą i na tę Krew spływającą z krzyża.
Trzeba dawać się przenikać temu Bóstwu. Trzeba dać się przeniknąć tej Krwi. Trzeba nasiąknąć nią. Ofiarować ją trzeba Bogu za siebie i za ludzkość całą. Na krzyżu Zbawca nasz. Per ipsum et cum ipso et in ipso (przez Niego, z Nim i w Nim) zbawienie nasze, świętość nasza. Z krzyża tego płynie miłość do dusz naszych. Ta miłość, która spływa z krzyża do dusz naszych, zapala miłość do Boga w sercach naszych. Zapala miłość ku bliźnim naszym. Miłość, Duch Święty, modli się w nas, bierze nas w posiadanie swoje. Co za pełnia życia w tych tajemnicach. Co za szczęście być posłusznym narzędziem Bożym. Trwać w Bogu, a On w nas.
|
|
1 P 2, 21a-23. 24
|
W.
Chrystus cierpiał za was i zostawił wam wzór, abyście szli za Nim Jego śladami. * Krwią Jego ran zostaliście uzdrowieni. / Alleluja.
K.
On sam, w swoim ciele poniósł nasze grzechy na drzewo, / abyśmy przestali być uczestnikami grzechów, a żyli dla sprawiedliwości. W. Krwią Jego ran zostaliście uzdrowieni. / Alleluja.
Jeśli pragnie się przedłużyć Wigilię tego święta, należy po II responsorium dodać pieśni i Ewangelię.
HYMN CIEBIE, BOŻE, CHWALIMY
Ciebie, Boże, chwalimy,
Ciebie, Panie, wysławiamy.
Tobie, Ojcu Przedwiecznemu,
wszystka ziemia cześć oddaje.
Tobie wszyscy Aniołowie,
Tobie niebiosa i wszystkie Moce:
Tobie Cherubini i Serafini
nieustannym głoszą pieniem:
Święty, Święty, Święty
Pan Bóg Zastępów!
Pełne są niebiosa i ziemia
majestatu chwały Twojej.
Ciebie przesławny chór Apostołów,
Ciebie Proroków poczet chwalebny,
Ciebie wychwala
Męczenników zastęp świetlany.
Ciebie po wszystkiej ziemi
wysławia Kościół święty:
Ojca niezmierzonego majestatu,
godnego uwielbienia, prawdziwego
i Jedynego Twojego Syna,
Świętego także
Ducha Pocieszyciela.
Tyś Królem chwały, o Chryste,
Tyś Ojca Synem Przedwiecznym.
Ty, dla zbawienia naszego biorąc człowieczeństwo,
nie wahałeś się wstąpić w łono Dziewicy.
Ty, skruszywszy żądło śmierci,
otworzyłeś wierzącym królestwo niebios.
Ty po prawicy Boga zasiadasz
w Ojcowskiej chwale.
Ty przyjdziesz jako Sędzia:
tak wszyscy wierzymy.
Błagamy Cię przeto: dopomóż swym sługom,
których najdroższą Krwią odkupiłeś.
Policz ich między świętych Twoich
w wiekuistej chwale.
Następującą część hymnu można według uznania opuścić:
Zachowaj lud swój, o Panie,
i błogosław dziedzictwu swojemu.
I rządź nimi,
i wywyższaj ich aż na wieki.
Po wszystkie dni
błogosławimy Ciebie
I wysławiamy imię Twe na wieki,
na wieki bez końca.
Racz, Panie, w dniu dzisiejszym
zachować nas od grzechu.
Zmiłuj się nad nami, Panie,
zmiłuj się nad nami.
Niech miłosierdzie Twoje, Panie, okaże się nad nami,
jako my w Tobie ufność pokładamy.
W Tobie, o Panie, złożyłem nadzieję,
nie będę zawstydzon na wieki.
Ciebie, Boga, wysławiamy,
Tobie, Panu, wieczna chwała.
Ciebie, Ojca, niebios bramy,
Ciebie wielbi ziemia cała.
Tobie wszyscy Aniołowie,
Tobie Moce i niebiosy,
Cheruby, Serafinowie
ślą wieczystej pieśni głosy:
Święty, Święty nad Świętymi
Bóg Zastępów, Król łaskawy,
Pełne niebo z kręgiem ziemi
majestatu Twojej sławy.
Apostołów Tobie rzesza,
chór Proroków pełen chwały,
Tobie hołdy nieść pośpiesza
Męczenników orszak biały.
Ciebie poprzez okrąg ziemi
z głębi serca, ile zdoła,
Głosy ludów zgodzonymi
wielbi święta pieśń Kościoła.
Niezmierzonej Ojca chwały,
Syna, Słowo wiekuiste,
Z Duchem, wszechświat wielbi cały:
Królem chwały Tyś, o Chryste!
Tyś Rodzica Syn z wiek wieka.
By świat zbawić swoim zgonem,
Przyoblókłszy się w człowieka,
nie wzgardziłeś Panny łonem.
Tyś pokruszył śmierci wrota,
starł jej oścień w męki dobie
I rajskiego kraj żywota
otworzyłeś wiernym sobie.
Po prawicy siedzisz Boga,
w chwale Ojca, Syn Jedyny,
Lecz gdy zabrzmi trąba sroga,
przyjdziesz sądzić ludzkie czyny.
Prosim, słudzy łask niegodni,
wspomóż, obmyj grzech, co plami,
Gdyś odkupił nas od zbrodni
drogiej swojej Krwi strugami.
Ze świętymi w blaskach mocy
wiecznej chwały zlej nam zdroje,
Zbaw, o Panie, lud sierocy,
błogosław dziedzictwo swoje!
Następującą część hymnu można według uznania opuścić:
Rządź je, broń po wszystkie lata,
prowadź w niebios błogie bramy.
My w dzień każdy, Władco świata,
Imię Twoje wysławiamy.
Po wiek wieków nie ustanie
pieśń, co sławi Twoje czyny.
O, w dniu onym racz nas, Panie,
od wszelakiej ustrzec winy.
Zjaw swą litość w życiu całym
tym, co żebrzą Twej opieki;
W Tobie, Panie, zaufałem,
nie zawstydzę się na wieki.
Módlmy się.
Boże, źródło wszelkiej świętości, Ty obdarzyłeś błogosławioną Elżbietę, dziewicę, łaską zjednoczenia z męką Chrystusa i powołałeś ją do służenia Tobie w niewidomych na ciele i duszy, * spraw, za jej wstawiennictwem, abyśmy przyjmowali i miłowali codzienny krzyż jako drogę do nieba.
Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Następnie, przynajmniej w oficjum odprawianym wspólnie, dodaje się:
K. Błogosławmy Panu.
W. Bogu niech będą dzięki.
|
|