Menu: |
Tabele stron Teksty LG
Teksty Monastycznej LG
Teksty Liturgia Horarum
|
|

W diecezji elbląskiej:
|
Kolor szat:
|
Sobota, 17 maja 2025
ROCZNICA POŚWIĘCENIA KOŚCIOŁA KATEDRALNEGO W ELBLĄGU
Święto
|
 |
Godzina Czytań

K. Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.
Powyższe teksty opuszcza się, jeśli tę Godzinę poprzedza Wezwanie.
LG tom II: K, str. 1505-1506; LG skrócone: K, str. 1591
W wersji PREMIUM znajdziesz tutaj propozycję melodii oraz plik mp3 z jej wykonaniem.
1 Chryste, łaskawy Władco całej ziemi,
Lud zgromadzony wychwala Cię hymnem
W Twojej świątyni, której obchodzimy
Doroczne święto.
2 Miejsce to przecież zwane jest mieszkaniem
Króla bez granic i bramą ojczyzny,
Która otwiera swe podwoje wszystkim
Spragnionym nieba.
3 Tutaj przychodzi rzesza Twych wyznawców,
Tu sakramentów udziela się hojnie,
Tu chrześcijanie żywią się darami
Wiecznego życia.
4 Okaż nam, Panie, który nami rządzisz,
Swoje oblicze spokojne i dobre,
Dziś bowiem Ciebie chcemy w tej świątyni
Z radością sławić.
5 Tobie, nasz Królu wielce miłosierny,
Któryś zamieszkał pomiędzy grzesznymi,
Równa niech będzie chwała z Twoim Ojcem
I Duchem Świętym. Amen.
Antyfony - LG tom II: K, str. 1506-1508; LG skrócone: K, str. 1591
Psalmy - LG tom II: K, str. 1506-1508; LG skrócone: Psałterz, str. 1605-1606. 968-969. 1607
W wersji PREMIUM znajdziesz tutaj propozycję melodii oraz plik mp3 z jej wykonaniem.
1 ant.
Bramy, podnieście swe szczyty, * unieście się, odwieczne podwoje. / Alleluja.
Psalm 24
Pan wkracza do świątyni
Bramy niebios zostały otwarte dla Chrystusa ze względu na wywyższenie Jego ludzkiej natury (św. Ireneusz)
Do Pana należy ziemia i wszystko, co ją napełnia, *
świat cały i jego mieszkańcy.
Albowiem On go na morzach osadził *
i utwierdził ponad rzekami.
Kto wstąpi na górę Pana, *
kto stanie w Jego świętym miejscu?
Człowiek rąk nieskalanych i czystego serca,
którego dusza nie lgnęła do marności *
i nie przysięgał kłamliwie.
On otrzyma błogosławieństwo od Pana *
i zapłatę od Boga, swego Zbawcy.
Oto pokolenie tych, którzy Go szukają, *
którzy szukają oblicza Boga Jakuba.
Bramy, podnieście swe szczyty,
unieście się, odwieczne podwoje, *
aby mógł wkroczyć Król chwały!
"Któż jest tym Królem chwały?"
Pan dzielny i potężny, *
Pan potężny w boju.
Bramy, podnieście swe szczyty,
unieście się, odwieczne podwoje, *
aby mógł wkroczyć Król chwały!
"Któż jest tym Królem chwały?" *
Pan Zastępów, On jest Królem chwały.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Bramy, podnieście swe szczyty, / unieście się, odwieczne podwoje. / Alleluja.
2 ant.
Jak miłe są Twoje przybytki, * Panie Zastępów. / Alleluja.
Psalm 84
Szczęście mieszkańca świątyni
Nie mamy tutaj trwałego miasta, ale szukamy tego, które ma przyjść (Hbr 13, 14)
Jak miłe są Twoje przybytki, *
Panie Zastępów!
Dusza moja stęskniona pragnie przedsionków Pańskich, *
serce moje i ciało radośnie wołają do Boga żywego.
Nawet wróbel znajduje swój dom, a jaskółka gniazdo,
gdzie złoży swe pisklęta: *
przy ołtarzach Twoich, Panie Zastępów, Królu mój i Boże!
Szczęśliwi, którzy mieszkają w domu Twoim, Panie, *
nieustannie wielbiąc Ciebie.
Szczęśliwi, których moc jest w Tobie, *
którzy zachowują ufność w swym sercu.
Przechodząc suchą doliną, w źródła ją zamieniają, *
a wczesny deszcz błogosławieństwem ją okryje.
Mocy im będzie przybywać, *
ujrzą na Syjonie Boga nad bogami.
Panie Zastępów, usłysz modlitwę moją, *
nakłoń ucho, Boże Jakuba.
Spójrz, Boże, tarczo nasza, *
wejrzyj na twarz Twojego pomazańca.
Doprawdy, dzień jeden w przybytkach Twoich *
lepszy jest niż innych tysiące.
Wolę stać w progu domu mojego Boga *
niż mieszkać w namiotach grzeszników.
Bo Pan Bóg jest słońcem i tarczą,
On hojnie darzy łaską i chwałą, *
nie odmawia dobrodziejstw żyjącym nienagannie.
Panie Zastępów, *
szczęśliwy człowiek, który ufa Tobie!
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Jak miłe są Twoje przybytki, / Panie Zastępów. / Alleluja.
3 ant.
Wspaniałe rzeczy głoszą o tobie, * miasto Boże. / Alleluja.
Psalm 87
Syjon matką narodów
Górne Jeruzalem cieszy się wolnością i ono jest naszą matką (Ga 4, 26)
Gród Jego wznosi się na świętych górach,
umiłował Pan bramy Syjonu *
bardziej niż wszystkie namioty Jakuba.
Wspaniałe rzeczy głoszą o tobie, *
miasto Boże.
"Wymienię Egipt i Babilon *
wśród tych, którzy mnie znają.
Oto Filistea, Tyr i Etiopia, *
nawet taki kraj tam się narodził".
O Syjonie powiedzą:
"Każdy człowiek urodził się na nim, *
a Najwyższy sam go umacnia".
Pan zapisuje w księdze ludów: *
"Oni się tam narodzili".
I tańcząc śpiewać będą: *
"Wszystkie moje źródła są w tobie".
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Wspaniałe rzeczy głoszą o tobie, / miasto Boże. / Alleluja.
Werset - LG tom II: K, str. 1508; LG skrócone: K, str. 1592
K.
Upadnę przed świętym przybytkiem Twoim. Alleluja.
W.
I będę wysławiał Twoje imię, Panie. Alleluja.
Jeżeli poniżej nie wyświetliły się teksty czytań i Te Deum, kliknij tutaj i przeładuj tę stronę (dotyczy głównie użytkowników urządzeń mobilnych).
LG tom II: K, str. 1508-1511
|
Z Księgi Apokalipsy św. Jana Apostoła
|
21, 9-27
|
Widzenie niebieskiego Jeruzalem
Przyszedł jeden z siedmiu aniołów, co trzymają siedem czasz pełnych siedmiu plag ostatecznych, i tak się do mnie odezwał: "Chodź, ukażę ci Oblubienicę, Małżonkę Baranka".
I uniósł mnie w zachwyceniu na górę wielką i wyniosłą, i ukazał mi Miasto Święte - Jeruzalem, zstępujące z nieba od Boga, mające chwałę Boga. Źródło jego światła podobne do kamienia drogocennego, jakby do jaspisu o przejrzystości kryształu: Miało ono mur wielki a wysoki, miało dwanaście bram, a na bramach - dwunastu aniołów i wypisane imiona, które są imionami dwunastu pokoleń synów Izraela. Od wschodu trzy bramy i od północy trzy bramy, i od południa trzy bramy, i od zachodu trzy bramy. A mur Miasta ma dwanaście warstw fundamentu, a na nich dwanaście imion dwunastu Apostołów Baranka.
A ten, który mówił ze mną, miał złotą trzcinę jako miarę, by zmierzyć Miasto i jego bramy, i jego mur. A Miasto układa się w czworobok, i długość jego tak wielka jest, jak i szerokość. I zmierzył Miasto trzciną poprzez dwanaście tysięcy stadiów: dlugość, szerokość i wysokość jego są równe.
I zmierzył jego mur - sto czterdzieści cztery łokcie: miara, którą ma anioł, jest miarą człowieka. A mur jego jest zbudowany z jaspisu, a Miasto - to czyste złoto do szkła czystego podobne.
A warstwy fundamentu pod murem Miasta zdobne są wszelakim drogim kamieniem. Warstwa pierwsza - jaspis, druga - szafir, trzecia - chalcedon, czwarta - szmaragd, piąta - sardoniks, szósta - krwawnik, siódma - chryzolit, ósma - beryl, dziewiąta - topaz, dziesiąta - chryzopraz, jedenasta - hiacynt, dwunasta - ametyst.
A dwanaście bram to dwanaście pereł: każda z bram była z jednej perły. I rynek Miasta to czyste złoto jak szkło przeźroczyste.
A świątyni w nim nie dojrzałem, bo jego świątynią jest Pan Bóg wszechmogący oraz Baranek. I Miastu nie trzeba słońca ni księżyca, by mu świeciły, bo chwała Boga je oświetliła, a jego lampą - Baranek. I w jego świetle będą chodziły narody, i wniosą do niego królowie ziemi swój przepych. I za dnia bramy jego nie będą zamknięte, bo już nie będzie tam nocy.
I wniosą do niego przepych i skarby narodów. A nic nieczystego do niego nie wejdzie ani ten, co popełnia ohydę i kłamstwo, lecz tylko zapisani w księdze życia Baranka.
|
Z Księgi Apokalipsy św. Jana Apostoła
|
21, 9-27
|
Widzenie niebieskiego Jeruzalem
Przyszedł jeden z siedmiu aniołów, co trzymają siedem czasz pełnych siedmiu plag ostatecznych, i tak się do mnie odezwał: "Chodź, ukażę ci Oblubienicę, Małżonkę Baranka".
I uniósł mnie w zachwyceniu na górę wielką i wyniosłą, i ukazał mi Miasto Święte - Jeruzalem, zstępujące z nieba od Boga, mające chwałę Boga. Źródło jego światła podobne do kamienia drogocennego, jakby do jaspisu o przejrzystości kryształu: Miało ono mur wielki a wysoki, miało dwanaście bram, a na bramach - dwunastu aniołów i wypisane imiona, które są imionami dwunastu pokoleń synów Izraela. Od wschodu trzy bramy i od północy trzy bramy, i od południa trzy bramy, i od zachodu trzy bramy. A mur Miasta ma dwanaście warstw fundamentu, a na nich dwanaście imion dwunastu Apostołów Baranka.
A ten, który mówił ze mną, miał złotą trzcinę jako miarę, by zmierzyć Miasto i jego bramy, i jego mur. A Miasto układa się w czworobok, i długość jego tak wielka jest, jak i szerokość. I zmierzył Miasto trzciną poprzez dwanaście tysięcy stadiów: dlugość, szerokość i wysokość jego są równe.
I zmierzył jego mur - sto czterdzieści cztery łokcie: miara, którą ma anioł, jest miarą człowieka. A mur jego jest zbudowany z jaspisu, a Miasto - to czyste złoto do szkła czystego podobne.
A warstwy fundamentu pod murem Miasta zdobne są wszelakim drogim kamieniem. Warstwa pierwsza - jaspis, druga - szafir, trzecia - chalcedon, czwarta - szmaragd, piąta - sardoniks, szósta - krwawnik, siódma - chryzolit, ósma - beryl, dziewiąta - topaz, dziesiąta - chryzopraz, jedenasta - hiacynt, dwunasta - ametyst.
A dwanaście bram to dwanaście pereł: każda z bram była z jednej perły. I rynek Miasta to czyste złoto jak szkło przeźroczyste.
A świątyni w nim nie dojrzałem, bo jego świątynią jest Pan Bóg wszechmogący oraz Baranek. I Miastu nie trzeba słońca ni księżyca, by mu świeciły, bo chwała Boga je oświetliła, a jego lampą - Baranek. I w jego świetle będą chodziły narody, i wniosą do niego królowie ziemi swój przepych. I za dnia bramy jego nie będą zamknięte, bo już nie będzie tam nocy.
I wniosą do niego przepych i skarby narodów. A nic nieczystego do niego nie wejdzie ani ten, co popełnia ohydę i kłamstwo, lecz tylko zapisani w księdze życia Baranka.
|
|
por. Ap 21, 21; Tb 13, 18. 13
|
W.
Twoje ulice, Jeruzalem, będą wyłożone szczerym złotem / i będą w tobie śpiewać pieśń radości. * A wszystkie twoje domy zawołają: / Alleluja.
K.
Wspaniałym światłem zajaśniejesz i wszystkie krańce ziemi złożą ci pokłon. W. A wszystkie twoje domy zawołają: / Alleluja.
LG tom II: K, str. 1512-1520
Z komentarza św. Ambrożego, biskupa, do Ewangelii św. Łukasza
(księga 2, 86-87)
Kościół zrodził się z otwartego boku Chrystusa
"Jeden z żołnierzy przebił Mu bok i natychmiast wypłynęła krew i woda". Krew dająca światu życie wypłynęła z boku Chrystusa, z boku nowego Adama, bo "pierwszy człowiek, Adam, stał się duszą żyjącą, a ostatni Adam - duchem ożywiającym". Z boku tego Adama płynie życie Kościoła, a my jesteśmy Jego członkami, "utworzeni z Jego ciała i kości".
Może o tym mówił Chrystus, gdy powiedział te słowa: "Poznałem, że moc wyszła ode Mnie". Oto moc wyszła z Chrystusa, a Jego samego nie umniejszyła, gdyż była to moc Ducha; Duch zaś jest niepodzielny i "udziela każdemu tak, jak chce".
Oto Ewa, matka żyjących. Żyjących, bo jeśli dobrze zrozumiemy słowa anioła: "Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych?", to pojmujemy, kim są ci umarli. To ludzie będący z dala od Chrystusa i nie mający w sobie życia, bo Chrystus jest życiem. Matką żyjących jest więc Kościół zbudowany przez Boga, a jego kamieniem węgielnym jest Chrystus. "W Nim zespalana cała budowla rośnie na święty w Panu przybytek". I wciąż ona wzrasta, by stanowić święte kapłaństwo.
Przyjdź, Panie Boże, buduj dalej swoją społeczność! Niech też nadejdzie i Twój Sługa, bo wierzę w to, co powiedziałeś: "On moje miasto zbuduje".
Oto matka wszystkich i świątynia duchowa; oto społeczność wiecznie żyjąca, bo śmierć nie ma do niej dostępu; oto miasto Jeruzalem, teraz jeszcze na ziemi, ale które będzie wzięte, porwane w przestworza i przeniesione do nieba. Taka bowiem jest nadzieja Kościoła. O niej wspomina święty Paweł: "Będziemy porwani w przestworza, na obłoki naprzeciw Pana, i w ten sposób zawsze będziemy z Panem".
Dla zbudowania tej społeczności wielu było posłanych: patriarchowie i prorocy, i archanioł Gabriel, i aniołowie; a zastępy niebieskie wielbiły Boga, gdy chwila jej wzniesienia była już bliska. Wielu było posłanych, ale budowniczym jest Chrystus. I nie On sam jeden, bo i Ojciec jest obecny; a chociaż Chrystus buduje, to zasługę przypisuje nie tylko sobie. Salomon budował świątynię, a była ona obrazem Kościoła, i pracowało przy niej "siedemdziesiąt tysięcy noszących kamienie i osiemdziesiąt tysięcy rozłupujących skały". Niech nadejdą ci posłani, niech się znajdą obrabiający kamienie, niech zdejmą z nas wszelkie naleciałości i wygładzą wszelkie nierówności; niech przyjdą ci, którzy je poniosą, bo jest napisane: "Twoich synów na ramionach nieść będą".
|
|
2 Sm 7, 13; Kol 1, 18a
|
W.
On zbuduje dom mojemu imieniu, * A Ja utwierdzę tron jego królestwa na wieki. / Alleluja.
K.
Chrystus jest Głową Ciała, czyli Kościoła, i On jest Początkiem. W. A Ja utwierdzę tron jego królestwa na wieki. / Alleluja.
Jeśli pragnie się przedłużyć Wigilię tego święta, należy po II responsorium dodać pieśni i Ewangelię.
HYMN CIEBIE, BOŻE, CHWALIMY
LG tom II: Części stałe, str. 823-826; LG skrócone: Części stałe, str. 698-701
Ciebie, Boże, chwalimy,
Ciebie, Panie, wysławiamy.
Tobie, Ojcu Przedwiecznemu,
wszystka ziemia cześć oddaje.
Tobie wszyscy Aniołowie,
Tobie niebiosa i wszystkie Moce:
Tobie Cherubini i Serafini
nieustannym głoszą pieniem:
Święty, Święty, Święty
Pan Bóg Zastępów!
Pełne są niebiosa i ziemia
majestatu chwały Twojej.
Ciebie przesławny chór Apostołów,
Ciebie Proroków poczet chwalebny,
Ciebie wychwala
Męczenników zastęp świetlany.
Ciebie po wszystkiej ziemi
wysławia Kościół święty:
Ojca niezmierzonego majestatu,
godnego uwielbienia, prawdziwego
i Jedynego Twojego Syna,
Świętego także
Ducha Pocieszyciela.
Tyś Królem chwały, o Chryste,
Tyś Ojca Synem Przedwiecznym.
Ty, dla zbawienia naszego biorąc człowieczeństwo,
nie wahałeś się wstąpić w łono Dziewicy.
Ty, skruszywszy żądło śmierci,
otworzyłeś wierzącym królestwo niebios.
Ty po prawicy Boga zasiadasz
w Ojcowskiej chwale.
Ty przyjdziesz jako Sędzia:
tak wszyscy wierzymy.
Błagamy Cię przeto: dopomóż swym sługom,
których najdroższą Krwią odkupiłeś.
Policz ich między świętych Twoich
w wiekuistej chwale.
Następującą część hymnu można według uznania opuścić:
Zachowaj lud swój, o Panie,
i błogosław dziedzictwu swojemu.
I rządź nimi,
i wywyższaj ich aż na wieki.
Po wszystkie dni
błogosławimy Ciebie
I wysławiamy imię Twe na wieki,
na wieki bez końca.
Racz, Panie, w dniu dzisiejszym
zachować nas od grzechu.
Zmiłuj się nad nami, Panie,
zmiłuj się nad nami.
Niech miłosierdzie Twoje, Panie, okaże się nad nami,
jako my w Tobie ufność pokładamy.
W Tobie, o Panie, złożyłem nadzieję,
nie będę zawstydzon na wieki.
Ciebie, Boga, wysławiamy,
Tobie, Panu, wieczna chwała.
Ciebie, Ojca, niebios bramy,
Ciebie wielbi ziemia cała.
Tobie wszyscy Aniołowie,
Tobie Moce i niebiosy,
Cheruby, Serafinowie
ślą wieczystej pieśni głosy:
Święty, Święty nad Świętymi
Bóg Zastępów, Król łaskawy,
Pełne niebo z kręgiem ziemi
majestatu Twojej sławy.
Apostołów Tobie rzesza,
chór Proroków pełen chwały,
Tobie hołdy nieść pośpiesza
Męczenników orszak biały.
Ciebie poprzez okrąg ziemi
z głębi serca, ile zdoła,
Głosy ludów zgodzonymi
wielbi święta pieśń Kościoła.
Niezmierzonej Ojca chwały,
Syna, Słowo wiekuiste,
Z Duchem, wszechświat wielbi cały:
Królem chwały Tyś, o Chryste!
Tyś Rodzica Syn z wiek wieka.
By świat zbawić swoim zgonem,
Przyoblókłszy się w człowieka,
nie wzgardziłeś Panny łonem.
Tyś pokruszył śmierci wrota,
starł jej oścień w męki dobie
I rajskiego kraj żywota
otworzyłeś wiernym sobie.
Po prawicy siedzisz Boga,
w chwale Ojca, Syn Jedyny,
Lecz gdy zabrzmi trąba sroga,
przyjdziesz sądzić ludzkie czyny.
Prosim, słudzy łask niegodni,
wspomóż, obmyj grzech, co plami,
Gdyś odkupił nas od zbrodni
drogiej swojej Krwi strugami.
Ze świętymi w blaskach mocy
wiecznej chwały zlej nam zdroje,
Zbaw, o Panie, lud sierocy,
błogosław dziedzictwo swoje!
Następującą część hymnu można według uznania opuścić:
Rządź je, broń po wszystkie lata,
prowadź w niebios błogie bramy.
My w dzień każdy, Władco świata,
Imię Twoje wysławiamy.
Po wiek wieków nie ustanie
pieśń, co sławi Twoje czyny.
O, w dniu onym racz nas, Panie,
od wszelakiej ustrzec winy.
Zjaw swą litość w życiu całym
tym, co żebrzą Twej opieki;
W Tobie, Panie, zaufałem,
nie zawstydzę się na wieki.
LG tom II: K, str. 1522-1523; LG skrócone: K, str. 1594-1595
Módlmy się.
Boże, Ty nazwałeś swój lud Kościołem, spraw, aby wierni gromadzący się w Twoje imię Ciebie wielbili i miłowali, Tobie byli posłuszni * i pod Twoim kierownictwem osiągnęli obiecane życie w niebie.
Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Następnie, przynajmniej w oficjum odprawianym wspólnie, dodaje się:
K. Błogosławmy Panu.
W. Bogu niech będą dzięki.
|
|