K. Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.
Powyższe teksty opuszcza się, jeśli tę Godzinę poprzedza Wezwanie.
1 Ten, którego wielbi ziemia,
Niebo sławi, chwalą morza,
Ten, co rządzi przestworzami,
Zamknął się w Maryi łonie.
2 Tego, który rozkazuje
Słońcu, gwiazdom, księżycowi,
Nosi w sobie czysta Panna
Napełniona łaską z nieba.
3 Jakże wielka godność Matki,
Która stała się mieszkaniem
Stwórcy dzierżącego w dłoni
Cały wszechświat niezmierzony!
4 O szczęśliwa zwiastowaniem,
W którym anioł zapowiedział,
Że przez Ducha pocznie Syna,
Upragnienie wszystkich ludów!
5 Tobie, Jezu narodzony
Z czystej Matki i Dziewicy,
Niechaj będzie cześć i chwała
Z Ojcem i płomiennym Duchem. Amen.
1 ant.
Maryja otrzymała błogosławieństwo od Pana * i miłosierdzie od Boga, swego Zbawcy. / Alleluja.
Psalm 24
Pan wkracza do świątyni
Bramy niebios zostały otwarte dla Chrystusa ze względu na wywyższenie Jego ludzkiej natury (św. Ireneusz)
Do Pana należy ziemia i wszystko, co ją napełnia, *
świat cały i jego mieszkańcy.
Albowiem On go na morzach osadził *
i utwierdził ponad rzekami.
Kto wstąpi na górę Pana, *
kto stanie w Jego świętym miejscu?
Człowiek rąk nieskalanych i czystego serca,
którego dusza nie lgnęła do marności *
i nie przysięgał kłamliwie.
On otrzyma błogosławieństwo od Pana *
i zapłatę od Boga, swego Zbawcy.
Oto pokolenie tych, którzy Go szukają, *
którzy szukają oblicza Boga Jakuba.
Bramy, podnieście swe szczyty,
unieście się, odwieczne podwoje, *
aby mógł wkroczyć Król chwały!
"Któż jest tym Królem chwały?"
Pan dzielny i potężny, *
Pan potężny w boju.
Bramy, podnieście swe szczyty,
unieście się, odwieczne podwoje, *
aby mógł wkroczyć Król chwały!
"Któż jest tym Królem chwały?" *
Pan Zastępów, On jest Królem chwały.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Maryja otrzymała błogosławieństwo od Pana / i miłosierdzie od Boga, swego Zbawcy. / Alleluja.
2 ant.
Najwyższy uświęcił * swój przybytek. / Alleluja.
Psalm 46
Bóg schronieniem i mocą
Nadadzą Mu imię Emmanuel, to znaczy: "Bóg z nami" (Mt 1, 23)
Bóg jest dla nas ucieczką i siłą, *
najpewniejszą pomocą w trudnościach.
Przeto nie będziemy się bali, choćby zatrzęsła się ziemia *
i góry zapadły w otchłań morza.
Niech jego wody burzą się i kipią, *
niech góry się chwieją pod jego naporem;
Pan Zastępów jest z nami, *
Bóg Jakuba jest naszą obroną!
Nurty rzeki rozweselają miasto Boże, *
najświętszy przybytek Najwyższego.
Bóg w nim przebywa, a ono się nie zachwieje, *
Bóg je wspomoże o świcie.
Zaszemrały narody, wzburzyły się królestwa, *
zagrzmiał głos Jego i rozpłynęła się ziemia.
Pan Zastępów jest z nami, *
Bóg Jakuba jest naszą obroną!
Przyjdźcie, zobaczcie dzieła Pana, *
zdumiewające czyny, których dokonał na ziemi.
On uśmierza wojny aż po krańce ziemi,
On kruszy łuki i łamie włócznie, *
a tarcze ogniem pali.
"Połóżcie temu kres, a we Mnie Boga uznajcie, *
wywyższonego wśród narodów, wywyższonego na ziemi".
Pan Zastępów jest z nami, *
Bóg Jakuba jest naszą obroną!
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Najwyższy uświęcił swój przybytek. / Alleluja.
3 ant.
Wspaniałe rzeczy głoszą o Tobie, * Dziewico Maryjo. / Alleluja.
Psalm 87
Syjon matką narodów
Górne Jeruzalem cieszy się wolnością i ono jest naszą matką (Ga 4, 26)
Gród Jego wznosi się na świętych górach,
umiłował Pan bramy Syjonu *
bardziej niż wszystkie namioty Jakuba.
Wspaniałe rzeczy głoszą o tobie, *
miasto Boże.
"Wymienię Egipt i Babilon *
wśród tych, którzy mnie znają.
Oto Filistea, Tyr i Etiopia, *
nawet taki kraj tam się narodził".
O Syjonie powiedzą:
"Każdy człowiek urodził się na nim, *
a Najwyższy sam go umacnia".
Pan zapisuje w księdze ludów: *
"Oni się tam narodzili".
I tańcząc śpiewać będą: *
"Wszystkie moje źródła są w tobie".
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Wspaniałe rzeczy głoszą o Tobie, / Dziewico Maryjo. / Alleluja.
K.
Błogosławieni, którzy słuchają słowa Bożego. Alleluja.
W.
I zachowują je wiernie. Alleluja.
Jeżeli poniżej nie wyświetliły się teksty czytań i Te Deum, kliknij tutaj i przeładuj tę stronę (dotyczy głównie użytkowników urządzeń mobilnych).
Z Księgi Apokalipsy św. Jana Apostoła
|
11, 19 - 12, 17
|
Wielki znak na niebie
Świątynia Boga w niebie się otwarła i Arka Jego Przymierza ukazała się w Jego Świątyni, a nastąpiły błyskawice, głosy, gromy, trzęsienie ziemi i wielki grad.
Potem ukazał się wielki znak na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu. A jest brzemienna. I woła cierpiąc bóle i męki rodzenia. I inny znak ukazał się na niebie: Oto wielki Smok barwy ognia, mający siedem głów i dziesięć rogów, a na głowach jego siedem diademów. I ogon jego zmiata trzecią część gwiazd nieba: i rzucił je na ziemię. I stanął Smok przed mającą rodzić Niewiastą, ażeby skoro porodzi, pożreć jej dziecię. I porodziła Syna Mężczyznę, który wszystkie narody będzie pasł rózgą żelazną. I zostało porwane jej Dziecię do Boga i do Jego tronu. A Niewiasta zbiegła na pustynię, gdzie miejsce ma przygotowane przez Boga, aby ją tam żywiono przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni.
I nastąpiła walka na niebie: Michał i jego aniołowie mieli walczyć ze Smokiem. I wystąpił do walki Smok i jego aniołowie, ale nie przemógł, i już się miejsce dla nich w niebie nie znalazło. I został strącony wielki Smok, Wąż starodawny, który się zwie diabeł i szatan, zwodzący całą zamieszkałą ziemię, został strącony na ziemię, a z nim strąceni zostali jego aniołowie.
I usłyszałem donośny głos mówiący w niebie: "Teraz nastało zbawienie, potęga i królowanie Boga naszego i władza Jego Pomazańca, bo oskarżyciel braci naszych został strącony, ten co dniem i nocą oskarża ich przed Bogiem naszym. A oni zwyciężyli dzięki krwi Baranka i dzięki słowu swojego świadectwa i nie umiłowali dusz swych aż do śmierci. Dlatego radujcie się, niebiosa i ich mieszkańcy. Biada ziemi i biada morzu, bo zstąpił do was diabeł, pałając wielkim gniewem, świadom, że mało ma czasu".
A kiedy ujrzał Smok, że został strącony na ziemię, począł ścigać Niewiastę, która porodziła Mężczyznę. I dano Niewieście dwa skrzydła orła wielkiego, by na pustynię leciała na swoje miejsce, gdzie jest żywiona przez czas i czasy, i połowę czasu, z dala od Węża. A Wąż za Niewiastą wypuścił z gardzieli wodę jak rzekę, żeby ją rzeka uniosła. Lecz ziemia przyszła z pomocą Niewieście i otworzyła ziemia swą gardziel, i pochłonęła rzekę, którą Smok ze swej gardzieli wypuścił.
I rozgniewał się Smok na Niewiastę, i odszedł rozpocząć walkę z resztą jej potomstwa, z tymi, co strzegą przykazań Boga i mają świadectwo Jezusa.
|
Z Księgi Apokalipsy św. Jana Apostoła
|
11, 19 - 12, 17
|
Wielki znak na niebie
Świątynia Boga w niebie się otwarła i Arka Jego Przymierza ukazała się w Jego Świątyni, a nastąpiły błyskawice, głosy, gromy, trzęsienie ziemi i wielki grad.
Potem ukazał się wielki znak na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu. A jest brzemienna. I woła cierpiąc bóle i męki rodzenia. I inny znak ukazał się na niebie: Oto wielki Smok barwy ognia, mający siedem głów i dziesięć rogów, a na głowach jego siedem diademów. I ogon jego zmiata trzecią część gwiazd nieba: i rzucił je na ziemię. I stanął Smok przed mającą rodzić Niewiastą, ażeby skoro porodzi, pożreć jej dziecię. I porodziła Syna Mężczyznę, który wszystkie narody będzie pasł rózgą żelazną. I zostało porwane jej Dziecię do Boga i do Jego tronu. A Niewiasta zbiegła na pustynię, gdzie miejsce ma przygotowane przez Boga, aby ją tam żywiono przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni.
I nastąpiła walka na niebie: Michał i jego aniołowie mieli walczyć ze Smokiem. I wystąpił do walki Smok i jego aniołowie, ale nie przemógł, i już się miejsce dla nich w niebie nie znalazło. I został strącony wielki Smok, Wąż starodawny, który się zwie diabeł i szatan, zwodzący całą zamieszkałą ziemię, został strącony na ziemię, a z nim strąceni zostali jego aniołowie.
I usłyszałem donośny głos mówiący w niebie: "Teraz nastało zbawienie, potęga i królowanie Boga naszego i władza Jego Pomazańca, bo oskarżyciel braci naszych został strącony, ten co dniem i nocą oskarża ich przed Bogiem naszym. A oni zwyciężyli dzięki krwi Baranka i dzięki słowu swojego świadectwa i nie umiłowali dusz swych aż do śmierci. Dlatego radujcie się, niebiosa i ich mieszkańcy. Biada ziemi i biada morzu, bo zstąpił do was diabeł, pałając wielkim gniewem, świadom, że mało ma czasu".
A kiedy ujrzał Smok, że został strącony na ziemię, począł ścigać Niewiastę, która porodziła Mężczyznę. I dano Niewieście dwa skrzydła orła wielkiego, by na pustynię leciała na swoje miejsce, gdzie jest żywiona przez czas i czasy, i połowę czasu, z dala od Węża. A Wąż za Niewiastą wypuścił z gardzieli wodę jak rzekę, żeby ją rzeka uniosła. Lecz ziemia przyszła z pomocą Niewieście i otworzyła ziemia swą gardziel, i pochłonęła rzekę, którą Smok ze swej gardzieli wypuścił.
I rozgniewał się Smok na Niewiastę, i odszedł rozpocząć walkę z resztą jej potomstwa, z tymi, co strzegą przykazań Boga i mają świadectwo Jezusa.
|
|
1 Kor 15, 54; Ap 12, 1
|
W.
Kiedy już to, co śmiertelne, przyodzieje się w nieśmiertelność, / wtedy sprawdzą się słowa, które zostały napisane: Śmierć pochłonęło zwycięstwo. * Bogu niech będą dzięki za to, że dał nam odnieść zwycięstwo / przez naszego Pana, Jezusa Chrystusa. / Alleluja.
K.
Ukazał się wielki znak na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu. W. Bogu niech będą dzięki za to, że dał nam odnieść zwycięstwo / przez naszego Pana, Jezusa Chrystusa. / Alleluja.
Kazanie bł. Elreda, opata
(Kazanie 20, na Narodzenie NMP)
Maryja jest naszą Matką
Zbliżmy się do Oblubienicy Boga, zbliżmy się do Matki Jego, zbliżmy się do Jego najwierniejszej Służebnicy. Wszystkim tym jest Najświętsza Maryja.
Lecz jakże staniemy przed Nią? Jakie złożymy Jej dary? Obyśmy przynajmniej potrafili oddać Jej to, do czego, jako do powinności, zobowiązani jesteśmy. Otóż winniśmy Jej cześć, winniśmy służbę, winniśmy miłość, winniśmy uwielbienie. Winniśmy cześć, bo jest Matką naszego Pana. Kto bowiem nie czci matki, ten bez wątpienia znieważa syna. Wszak mówi Pismo: "Czcij ojca twego i matkę twoją".
Cóż więc powiemy, bracia? Czyż nie jest Ona naszą Matką? Ależ tak, bracia, jest nią naprawdę! Dzięki Niej bowiem narodziliśmy się nie dla świata, ale dla Boga.
Wszyscy byliśmy, jako wierzycie i wiecie, we władaniu śmierci, martwoty, ciemności i nędzy. Śmierci, bo zagubiliśmy Pana, martwoty, bo trwaliśmy w skażeniu, w ciemności, bo utraciliśmy blask mądrości. I tak oto zupełnie zginęliśmy.
Ale dzięki Maryi, dlatego iż Chrystus z Niej się narodził, daleko szczęśliwiej urodziliśmy się niż z Ewy. Zamiast martwoty odzyskaliśmy świeżość, zamiast skażenia - nieskazitelność, zamiast ciemności - światło.
Maryja jest więc Matką naszą, Matką życia naszego, Matką naszej nieskazitelności, Matką naszej światłości. O Chrystusie, Panu naszym, mówi Apostoł: "On stał się dla nas mądrością od Boga i sprawiedliwością, i uświęceniem, i odkupieniem".
A zatem Chrystusowa Matka jest Matką naszej mądrości, Matką naszej sprawiedliwości, Matką naszego uświęcenia, Matką naszego odkupienia. Dlatego jest dla nas Matką bardziej niż ziemska nasza matka. Z Niej to otrzymaliśmy doskonalsze narodzenie, bo z Niej nasze odkupienie, nasza sprawiedliwość, nasze uświęcenie, nasze odkupienie.
Powiada Pismo: "Chwalcie Pana w Jego świętych". Jeśli zatem winniśmy wielbić Pana w tych świętych, w których dokonywał On rzeczy wielkich i cudów, o ileż bardziej należy Go wielbić w Tej, w której uczynił siebie samego, dzieło ze wszystkich cudów najwspanialsze.
|
|
|
W.
Szczęśliwa jesteś, Najświętsza Panno Maryjo, / i wszelkiej chwały najgodniejsza, * Z Ciebie bowiem wzeszło nam Słońce sprawiedliwości, Chrystus, nasz Bóg, / przez którego zostaliśmy zbawieni i odkupieni. / Alleluja.
K.
Z radością obchodzimy Twoje święto, o błogosławiona Dziewico Maryjo. W. Z Ciebie bowiem wzeszło nam Słońce sprawiedliwości, Chrystus, nasz Bóg, / przez którego zostaliśmy zbawieni i odkupieni. / Alleluja.
Jeśli pragnie się przedłużyć Wigilię tej uroczystości, należy po II responsorium dodać pieśni i Ewangelię.
HYMN CIEBIE, BOŻE, CHWALIMY
Ciebie, Boże, chwalimy,
Ciebie, Panie, wysławiamy.
Tobie, Ojcu Przedwiecznemu,
wszystka ziemia cześć oddaje.
Tobie wszyscy Aniołowie,
Tobie niebiosa i wszystkie Moce:
Tobie Cherubini i Serafini
nieustannym głoszą pieniem:
Święty, Święty, Święty
Pan Bóg Zastępów!
Pełne są niebiosa i ziemia
majestatu chwały Twojej.
Ciebie przesławny chór Apostołów,
Ciebie Proroków poczet chwalebny,
Ciebie wychwala
Męczenników zastęp świetlany.
Ciebie po wszystkiej ziemi
wysławia Kościół święty:
Ojca niezmierzonego majestatu,
godnego uwielbienia, prawdziwego
i Jedynego Twojego Syna,
Świętego także
Ducha Pocieszyciela.
Tyś Królem chwały, o Chryste,
Tyś Ojca Synem Przedwiecznym.
Ty, dla zbawienia naszego biorąc człowieczeństwo,
nie wahałeś się wstąpić w łono Dziewicy.
Ty, skruszywszy żądło śmierci,
otworzyłeś wierzącym królestwo niebios.
Ty po prawicy Boga zasiadasz
w Ojcowskiej chwale.
Ty przyjdziesz jako Sędzia:
tak wszyscy wierzymy.
Błagamy Cię przeto: dopomóż swym sługom,
których najdroższą Krwią odkupiłeś.
Policz ich między świętych Twoich
w wiekuistej chwale.
Następującą część hymnu można według uznania opuścić:
Zachowaj lud swój, o Panie,
i błogosław dziedzictwu swojemu.
I rządź nimi,
i wywyższaj ich aż na wieki.
Po wszystkie dni
błogosławimy Ciebie
I wysławiamy imię Twe na wieki,
na wieki bez końca.
Racz, Panie, w dniu dzisiejszym
zachować nas od grzechu.
Zmiłuj się nad nami, Panie,
zmiłuj się nad nami.
Niech miłosierdzie Twoje, Panie, okaże się nad nami,
jako my w Tobie ufność pokładamy.
W Tobie, o Panie, złożyłem nadzieję,
nie będę zawstydzon na wieki.
Ciebie, Boga, wysławiamy,
Tobie, Panu, wieczna chwała.
Ciebie, Ojca, niebios bramy,
Ciebie wielbi ziemia cała.
Tobie wszyscy Aniołowie,
Tobie Moce i niebiosy,
Cheruby, Serafinowie
ślą wieczystej pieśni głosy:
Święty, Święty nad Świętymi
Bóg Zastępów, Król łaskawy,
Pełne niebo z kręgiem ziemi
majestatu Twojej sławy.
Apostołów Tobie rzesza,
chór Proroków pełen chwały,
Tobie hołdy nieść pośpiesza
Męczenników orszak biały.
Ciebie poprzez okrąg ziemi
z głębi serca, ile zdoła,
Głosy ludów zgodzonymi
wielbi święta pieśń Kościoła.
Niezmierzonej Ojca chwały,
Syna, Słowo wiekuiste,
Z Duchem, wszechświat wielbi cały:
Królem chwały Tyś, o Chryste!
Tyś Rodzica Syn z wiek wieka.
By świat zbawić swoim zgonem,
Przyoblókłszy się w człowieka,
nie wzgardziłeś Panny łonem.
Tyś pokruszył śmierci wrota,
starł jej oścień w męki dobie
I rajskiego kraj żywota
otworzyłeś wiernym sobie.
Po prawicy siedzisz Boga,
w chwale Ojca, Syn Jedyny,
Lecz gdy zabrzmi trąba sroga,
przyjdziesz sądzić ludzkie czyny.
Prosim, słudzy łask niegodni,
wspomóż, obmyj grzech, co plami,
Gdyś odkupił nas od zbrodni
drogiej swojej Krwi strugami.
Ze świętymi w blaskach mocy
wiecznej chwały zlej nam zdroje,
Zbaw, o Panie, lud sierocy,
błogosław dziedzictwo swoje!
Następującą część hymnu można według uznania opuścić:
Rządź je, broń po wszystkie lata,
prowadź w niebios błogie bramy.
My w dzień każdy, Władco świata,
Imię Twoje wysławiamy.
Po wiek wieków nie ustanie
pieśń, co sławi Twoje czyny.
O, w dniu onym racz nas, Panie,
od wszelakiej ustrzec winy.
Zjaw swą litość w życiu całym
tym, co żebrzą Twej opieki;
W Tobie, Panie, zaufałem,
nie zawstydzę się na wieki.
Módlmy się.
Boże, Ty przez zmartwychwstanie Twojego Syna, naszego Pana, Jezusa Chrystusa, przywróciłeś radość światu, spraw, abyśmy przez Jego Matkę, Dziewicę Maryję, * osiągnęli szczęście życia wiecznego.
Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Następnie, przynajmniej w oficjum odprawianym wspólnie, dodaje się:
K. Błogosławmy Panu.
W. Bogu niech będą dzięki.
|
|