K. Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.
Powyższe teksty opuszcza się, jeśli tę Godzinę poprzedza Wezwanie.
1 Wesel się, niebo wysokie
I ziemio razem z morzami:
Chrystus zmartwychwstał po męce
Przynosząc życie śmiertelnym.
2 Czas zmiłowania powrócił,
Zabłysnął dzień wybawienia,
W którym przez krew Barankową
Z ciemności świat się wyzwolił.
3 Śmierć poniesiona na krzyżu
Zgładziła grzechy ludzkości;
Bóg swą potęgę okazał,
Gdyż Pokonany zwyciężył.
4 Oto jest nasze pragnienie
Zrodzone z mocnej nadziei:
Abyśmy z Panem wskrzeszeni
Do życia weszli wiecznego.
5 Teraz więc sławmy wytrwale
Najświętszą Paschę Chrystusa,
Która dla wszystkich się stała
Przyczyną darów tak wielkich.
6 Bądź dla nas, Jezu, radością
I światłem Paschy wieczystej,
Przyłącz do swego orszaku
Na nowo łaską zrodzonych.
7 Panie, co chwałą jaśniejesz
Po swym zwycięstwie nad śmiercią,
Tobie z Twym Ojcem i Duchem
Niech będzie sława na wieki. Amen.
1 Pójdźcie, wszystkie narody,
Wysławiać wielkość Boga,
Jego święty majestat
I dobroć niepojętą.
2 Jezus, Słowo Wcielone,
By zbawić świat upadły,
Cierpiał za nas na krzyżu
I umarł w opuszczeniu.
3 Dnia trzeciego zmartwychwstał
Zwycięzca zła i śmierci,
Odtąd żyje na wieki
I trwa w Kościele swoim.
4 Duchem prawdy i łaski
Napełnia swoich wiernych,
Których w zdroju paschalnym
Uwolnił z mocy grzechu.
5 Własnym Ciałem ich karmi,
By nie ustali w drodze,
W sercach Jemu posłusznych
Roznieca żar miłości.
6 Bogu w Trójcy Jednemu
Niech będzie cześć i chwała;
Ojcu z Synem i Duchem
Śpiewajmy Alleluja! Amen.
1 Niebiańskim blaskiem pogodny
Ten dzień prawdziwie jest Boży,
Bo w nim występki ludzkości
Obmyła krew Chrystusowa.
2 Przywraca wiarę zbłąkanym
I niewidomych oświeca,
Napełnia winnych otuchą,
Gdy przebaczono łotrowi.
3 Aniołów podziw przejmuje,
Bo widzą łotra pokutę,
Co do Chrystusa przylgnąwszy,
Dosięga pełni żywota.
4 To cud przedziwny, gdy Ciało,
Co grzechy ciała zmazuje,
Uwalnia wszystkich od winy
I dźwiga świat z upodlenia.
5 Czyż jest coś bardziej wzniosłego
Nad łaskę, co grzech zwycięża,
Nad miłość większą od lęku
I śmierć rodzącą do życia?
6 O stań się, Jezu, dla duszy
Radością Paschy wieczystej
I nas, wskrzeszonych Twą mocą,
Do swego przyłącz orszaku.
7 Niech Ciebie, Panie promienny,
Powstały z martwych po męce,
I Twego Ojca, i Ducha
Wysławia rzesza zbawionych. Amen.
1 ant.
Nasz Bóg przybył * i nie będzie milczał. / Alleluja.
Psalm 50
Prawdziwa cześć Boga
Nie przyszedłem znieść Prawa, ale je wypełnić (Mt 5, 17)
I
Przemówił Pan, Bóg nad bogami, *
i wezwał ziemię od wschodu do zachodu słońca.
Bóg zajaśniał ze Syjonu, korony piękności, *
nasz Bóg przybył i nie będzie milczał.
Poprzedza Go ogień trawiący, *
wokół Niego szaleje nawałnica.
Wzywa z góry niebo i ziemię, *
by lud swój osądzić:
"Zgromadźcie Mi moich umiłowanych, *
którzy przez ofiarę zawarli ze Mną przymierze".
Niebiosa zwiastują sprawiedliwość Jego, *
albowiem sam Bóg jest sędzią.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Nasz Bóg przybył i nie będzie milczał. / Alleluja.
2 ant.
Składajmy Bogu * ofiarę dziękczynną. / Alleluja.
II
"Posłuchaj, mój ludu, gdyż będę przemawiał
i będę świadczył przeciw tobie, Izraelu. *
Ja jestem Bogiem, twoim Bogiem.
Nie oskarżam cię za twoje ofiary, *
bo twe całopalenia zawsze są przede Mną.
Nie przyjmę cielca z twego domu *
ani kozłów ze stad twoich,
Bo do Mnie należy cała zwierzyna w lasach, *
tysiące zwierząt na moich górach.
Znam wszystkie ptaki na niebie, *
moim jest wszystko, co porusza się na polach.
Gdybym był głodny, nie mówiłbym ci o tym, *
bo do Mnie świat należy i wszystko, co go napełnia.
Czy będę jadł mięso cielców *
albo pił krew kozłów?
Składaj Bogu ofiarę dziękczynną, *
spełnij swoje śluby wobec Najwyższego.
I wzywaj Mnie w dniu utrapienia, *
wyzwolę ciebie, a ty Mnie uwielbisz".
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Składajmy Bogu ofiarę dziękczynną. / Alleluja.
3 ant.
Miłości pragnę, a nie krwawej ofiary, * bardziej poznania Boga niż całopalenia. / Alleluja.
III
A do grzesznika Bóg mówi:
"Czemu wymieniasz moje przykazania *
i na ustach masz moje przymierze?
Ty, co nienawidzisz karności, *
a słowa moje odrzuciłeś za siebie.
Ty, widząc złodzieja, razem z nim biegniesz *
i trzymasz z cudzołożnikami.
W złym celu otwierasz usta, *
a język twój knuje podstępy.
Zasiadłszy, przemawiasz przeciw bratu, *
znieważasz syna swej matki.
Ty tak postępujesz, a Ja mam milczeć?
Czy myślisz, że jestem podobny do ciebie: *
Skarcę ciebie i postawię ci to przed oczy.
Zrozumcie to wy, co zapominacie o Bogu, *
abym was nie porwał, i nikt was nie ocali.
Kto składa ofiarę dziękczynną, ten cześć Mi oddaje, *
a tym, którzy postępują uczciwie, ukażę Boże zbawienie".
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Miłości pragnę, a nie krwawej ofiary, / bardziej poznania Boga niż całopalenia. / Alleluja.
K.
Serce moje i ciało. Alleluja.
W.
Radośnie wołają do Boga żywego. Alleluja.
Jeżeli poniżej nie wyświetliły się teksty czytań i Te Deum, kliknij tutaj i przeładuj tę stronę (dotyczy głównie użytkowników urządzeń mobilnych).
Z Księgi Apokalipsy św. Jana Apostoła
|
7, 1-17
|
Wielka rzesza naznaczonych pieczęcią Boga
Ja, Jan, ujrzałem czterech aniołów stojących na czterech narożnikach ziemi, powstrzymujących cztery wiatry ziemi, aby wiatr nie wiał po ziemi ani po morzu, ani na żadne drzewo. I ujrzałem innego anioła, wstępującego od wschodu słońca, mającego pieczęć Boga żywego. Zawołał on donośnym głosem do czterech aniołów, którym dano moc wyrządzić szkodę ziemi i morzu: "Nie wyrządzajcie szkody ziemi ni morzu, ni drzewom, aż opieczętujemy na czołach sługi Boga naszego".
I usłyszałem liczbę opieczętowanych: sto czterdzieści cztery tysiące opieczętowanych ze wszystkich pokoleń synów Izraela: Z pokolenia Judy dwanaście tysięcy opieczętowanych, z pokolenia Rubena dwanaście tysięcy, z pokolenia Gada dwanaście tysięcy, z pokolenia Asera dwanaście tysięcy, z pokolenia Neftalego dwanaście tysięcy, z pokolenia Manassesa dwanaście tysięcy, z pokolenia Symeona dwanaście tysięcy, z pokolenia Lewiego dwanaście tysięcy, z pokolenia Issachara dwanaście tysięcy, z pokolenia Zabulona dwanaście tysięcy, z pokolenia Józefa dwanaście tysięcy, z pokolenia Beniamina dwanaście tysięcy opieczętowanych.
Potem ujrzałem: a oto wielki tłum, którego nie mógł nikt policzyć, z każdego narodu i wszystkich pokoleń, ludów i języków, stojący przed tronem i przed Barankiem. Odziani są w białe szaty, a w ręku ich palmy. I głosem donośnym tak wołają: "Zbawienie u Boga naszego, Zasiadającego na tronie i u Baranka".
A wszyscy aniołowie stanęli wokół tronu i Starców, i czworga Zwierząt, i na oblicza swe padli przed tronem, i pokłon oddali Bogu, mówiąc: "Amen. Błogosławieństwo i chwała, i mądrość, i dziękczynienie, i cześć, i moc, i potęga Bogu naszemu na wieki wieków. Amen".
A jeden ze Starców odezwał się do mnie tymi słowami: "Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli?" I powiedziałem do niego: "Panie, ty wiesz". I rzekł do mnie: "To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty, i w krwi Baranka je wybielili. Dlatego są przed tronem Boga i w Jego świątyni cześć Mu oddają we dnie i w nocy. A Zasiadający na tronie rozciągnie namiot nad nimi. Nie będą już łaknąć ani nie będą już pragnąć, i nie porazi ich słońce ani żaden upał, bo paść ich będzie Baranek, który jest pośrodku tronu, i poprowadzi ich do źródeł wód życia: i każdą łzę otrze Bóg z ich oczu".
|
Z Księgi Apokalipsy św. Jana Apostoła
|
7, 1-17
|
Wielka rzesza naznaczonych pieczęcią Boga
Ja, Jan, ujrzałem czterech aniołów stojących na czterech narożnikach ziemi, powstrzymujących cztery wiatry ziemi, aby wiatr nie wiał po ziemi ani po morzu, ani na żadne drzewo. I ujrzałem innego anioła, wstępującego od wschodu słońca, mającego pieczęć Boga żywego. Zawołał on donośnym głosem do czterech aniołów, którym dano moc wyrządzić szkodę ziemi i morzu: "Nie wyrządzajcie szkody ziemi ni morzu, ni drzewom, aż opieczętujemy na czołach sługi Boga naszego".
I usłyszałem liczbę opieczętowanych: sto czterdzieści cztery tysiące opieczętowanych ze wszystkich pokoleń synów Izraela: Z pokolenia Judy dwanaście tysięcy opieczętowanych, z pokolenia Rubena dwanaście tysięcy, z pokolenia Gada dwanaście tysięcy, z pokolenia Asera dwanaście tysięcy, z pokolenia Neftalego dwanaście tysięcy, z pokolenia Manassesa dwanaście tysięcy, z pokolenia Symeona dwanaście tysięcy, z pokolenia Lewiego dwanaście tysięcy, z pokolenia Issachara dwanaście tysięcy, z pokolenia Zabulona dwanaście tysięcy, z pokolenia Józefa dwanaście tysięcy, z pokolenia Beniamina dwanaście tysięcy opieczętowanych.
Potem ujrzałem: a oto wielki tłum, którego nie mógł nikt policzyć, z każdego narodu i wszystkich pokoleń, ludów i języków, stojący przed tronem i przed Barankiem. Odziani są w białe szaty, a w ręku ich palmy. I głosem donośnym tak wołają: "Zbawienie u Boga naszego, Zasiadającego na tronie i u Baranka".
A wszyscy aniołowie stanęli wokół tronu i Starców, i czworga Zwierząt, i na oblicza swe padli przed tronem, i pokłon oddali Bogu, mówiąc: "Amen. Błogosławieństwo i chwała, i mądrość, i dziękczynienie, i cześć, i moc, i potęga Bogu naszemu na wieki wieków. Amen".
A jeden ze Starców odezwał się do mnie tymi słowami: "Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli?" I powiedziałem do niego: "Panie, ty wiesz". I rzekł do mnie: "To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty, i w krwi Baranka je wybielili. Dlatego są przed tronem Boga i w Jego świątyni cześć Mu oddają we dnie i w nocy. A Zasiadający na tronie rozciągnie namiot nad nimi. Nie będą już łaknąć ani nie będą już pragnąć, i nie porazi ich słońce ani żaden upał, bo paść ich będzie Baranek, który jest pośrodku tronu, i poprowadzi ich do źródeł wód życia: i każdą łzę otrze Bóg z ich oczu".
|
|
Ap 7, 13. 14; 6, 9
|
W.
Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli? * To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku / i opłukali swe szaty, i w krwi Baranka je wybielili. / Alleluja.
K.
Ujrzałem pod ołtarzem dusze zabitych dla słowa Bożego i dla świadectwa, jakie mieli. W. To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku / i opłukali swe szaty, i w krwi Baranka je wybielili. / Alleluja.
Z dziełka "Skarb niewyczerpany" Pawła Maffeusza, kanonika regularnego laterańskiego
(Wenecja, 1521, ss. 59-59w. 68-68w.)
Komunia św. wzmacnia słabych, łączy rozdzielonych, ożywia umarłych
Bóg obdarza swoją oblubienicę, duszę, pokarmem, który całkowicie ją przemienia i ściśle jednoczy ze sobą. Podobnie jak pokarm, i człowiek, który go spożywa, tworzą ze sobą pewnego rodzaju jedność, gdyż pokarm przemienia się w tego, kto go przyjmuje, tak też i kochająca Boga dusza, dzięki Boskiej mocy sakramentu Eucharystii, zwraca się całym sercem ku Bogu i tworzy z Nim pewną jedność. Dlatego też słusznie powiada nasz święty ojciec Augustyn w swoich "Wyznaniach": "Jestem pokarmem dorosłych" - tj. dusz wyrosłych dzięki wzrastaniu w miłości - "wzrastaj, a będziesz Mnie pożywał. Ale nie ty przemienisz Mnie w siebie jak pokarm ciała twego, lecz ty przemienisz się we Mnie" (Księga 7, rozdz. 10).
Zanim Pan Bóg ukaże się nam twarzą w twarz w błogosławionej wizji jako nasza wieczna nagroda, chce wpierw ofiarować się naszej słabej ludzkiej naturze jako pokarm i pociecha dla duszy, by nie ustała w ziemskiej wędrówce. Dlatego trzeba, aby wierny wędrowiec posilał się tym pokarmem, który przyjmujemy w Komunii św., a słaba nasza dusza stawała się coraz silniejsza w pokrywaniu trudności życiowych i wytrwały, dążeniu do niebiańskiej ojczyzny.
Zanim dojdzie dusza do uczty Trójcy Przenajświętszej w niebie, gdzie ujrzy swego Boga i uczuciem żarliwej miłości będzie się Nim wiecznie radować, powinna wpierw posilać się Jezusem ukrytym w Najświętszym Sakramencie, aby nie ustać w drodze.
Warto przeto zwrócić uwagę, że sakrament ten wzmacnia słabych, gdyż jest pokarmem ze wszech miar upragnionym; łączy rozdzielonych, bo jest pokarmem nieskończonej miłości; wreszcie ożywia umarłych, gdyż jest on ofiarą niezwyciężonej potęgi.
Stąd podobnie jak rodzina zasiada razem przy stole i wszyscy jedzą chleb doczesny, jakim żywi się człowiek, tak też i Bóg w swojej mądrości przygotował całej rodzinie wierzących, by poprzez samą tylko miłość cieszyły się Bogiem, a wszystkie dusze pobożnych chrześcijan karmi wybornym pokarmem pochodzącym z miłości, tj. duchem ożywiającym przez łaskę.
Ktokolwiek więc przyjmuje ten sakrament, tj. Ciało Chrystusa, a nie pojednał się wpierw ani z Bogiem, ani z bliźnim, ten nie tylko nie przyjmuje Sakramentu na swój pożytek, ale zaiste na sąd go przyjmuje i świadectwo przeciwko sobie.
|
|
|
W.
Rozpoznajcie w tym chlebie Ciało, które wisiało na krzyżu, a w tym kielichu wina Krew, która z boku spłynęła. / Przyjmijcie więc i spożywajcie Ciało Chrystusowe, / przyjmijcie i pijcie Krew Jego. * Bo już sami staliście się członkami Chrystusa. / Alleluja.
K.
Aby się nie rozdzielić, jedzcie Ciało, które was jednoczy; aby nie zwątpić o swojej wartości, pijcie Krew, która jest ceną waszego zbawienia. W. Bo już sami staliście się członkami Chrystusa. / Alleluja.
Módlmy się.
Boże, Ty obdarzyłeś błogosławionego Stanisława szczególnym nabożeństwem do Najświętszego Sakramentu i pasterską gorliwością, spraw, prosimy, abyśmy wsparci jego przykładem i modlitwami, * wytrwale dążyli do naszego zbawienia.
Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Następnie, przynajmniej w oficjum odprawianym wspólnie, dodaje się:
K. Błogosławmy Panu.
W. Bogu niech będą dzięki.
|
|