K. Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.
Powyższe teksty opuszcza się, jeśli tę Godzinę poprzedza Wezwanie.
1 Jakiż ci język, o włócznio przeczysta,
Należne dzięki zdoła złożyć szczerze?
Ty bowiem zbawczy otwierasz bok Chrysta,
Skąd Kościół życie swe bierze.
2 On jest tą Ewą, która z boku męża
W śnie wyszła ciężkim; Jego Adam drugi
Ze serca rodzi, kiedy śmierć zwycięża,
Krwi z wodą hojne śląc strugi.
3 O gwoździe, równa wam chwała jest dana,
Gdy członki Chrysta młot srogi was miecie,
Cyrograf śmierci, zmazany krwią Pana,
Do krzyża wbiwszy wydrzecie.
4 Niechaj Cię wielbi lud niebian szczęśliwy,
Jezu, coś rany zadane żelazem
Zachował w niebie, gdzie królujesz żywy
Z Ojcem i Dawcą łask razem. Amen.
W wersji PREMIUM znajdziesz tutaj propozycję melodii oraz plik mp3 z jej wykonaniem.
1 ant.
Nie karć mnie, Panie, * w Twoim gniewie.
Psalm 38
Błaganie nieszczęśliwego grzesznika
Wszyscy znajomi Jezusa stali z daleka (Łk 23, 49)
I
Nie karć mnie, Panie, w Twoim gniewie *
ani mnie nie karz w swej zapalczywości.
Utkwiły bowiem we mnie strzały Twoje *
i Twoja ręka zaciążyła nade mną.
Z powodu Twego gniewu nic nie ma zdrowego w mym ciele, *
nic nietkniętego w kościach na skutek grzechu mojego.
Bo winy moje przerosły moją głowę *
i przygniatają mnie ciężkim brzemieniem.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Nie karć mnie, Panie, w Twoim gniewie.
2 ant.
Znasz, Panie, * wszystkie me pragnienia. / Alleluja.
II
Moje rany cuchną i ropieją *
z powodu mojego szaleństwa.
Przybity i zgarbiony, *
przez cały dzień chodzę smutny.
Bo ogień trawi lędźwie moje *
i w moim ciele nic nie ma zdrowego.
Złamany i bardzo wyczerpany *
jęczę, bo drży moje serce.
Znasz, Panie, wszystkie me pragnienia *
i jęk mój nie skryje się przed Tobą.
Trzepocze się we mnie serce i z sił opadłem, *
i nawet gaśnie światło moich oczu.
Stronią od mej choroby sąsiedzi i przyjaciele, *
a moi bliscy trzymają się z daleka.
Ci, którzy czyhają na me życie, zastawiają sidła,
pragną mojej zguby, którzy źle mi życzą *
i przez dzień cały obmyślają podstępy.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Znasz, Panie, wszystkie me pragnienia. / Alleluja.
3 ant.
Wyznaję Tobie moją winę, * nie opuszczaj mnie, Panie, zbawienie moje. / Alleluja.
III
A ja nie słucham, tak jak człowiek głuchy, *
jestem jak niemy, co ust nie otwiera.
Stałem się jak człowiek, który nie słyszy *
i brak mu w ustach odpowiedzi.
Bo Tobie ufam, Panie, *
Ty, Panie, Boże mój, odpowiesz.
Mówię bowiem: "Niech się ze mnie nie cieszą, *
gdy chwieje się ma noga, niech się nade mnie nie wynoszą",
Bo jestem bardzo bliski upadku, *
a ból mój zawsze jest przy mnie.
Ja przecież wyznaję moją winę, *
a grzech mój przejmuje mnie trwogą.
Silni są ci, którzy są mi przeciwni bez powodu, *
i liczni, którzy mnie niesłusznie nienawidzą.
Ci, którzy za dobro złem odpłacają, *
za to mi grożą, że za dobrem idę.
Panie, Ty mnie nie opuszczaj, *
Boże mój, nie oddalaj się ode mnie!
Śpiesz mi na pomoc, *
Panie, zbawienie moje.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Wyznaję Tobie moją winę, / nie opuszczaj mnie, Panie, zbawienie moje. / Alleluja.
K.
Niebo i ziemia się cieszą. Alleluja.
W.
Ze zmartwychwstania Twojego, Chryste. Alleluja.
Jeżeli poniżej nie wyświetliły się teksty czytań i Te Deum, kliknij tutaj i przeładuj tę stronę (dotyczy głównie użytkowników urządzeń mobilnych).
Z Księgi Apokalipsy św. Jana Apostoła
|
4, 1-11
|
Oglądanie Boga
Ja, Jan, ujrzałem: Oto drzwi otwarte w niebie, a głos, ów pierwszy, jaki usłyszałem, jak gdyby trąby mówiącej ze mną, powiedział: "Wstąp tutaj, a to ci ukażę, co potem musi się stać".
Doznałem natychmiast zachwycenia. A oto w niebie stał tron i na tronie ktoś zasiadał. A Zasiadający był podobny z wyglądu do jaspisu i do krwawnika, a tęcza dokoła tronu podobna z wyglądu do szmaragdu. Dokoła tronu: dwadzieścia cztery trony, a na tronach dwudziestu czterech siedzących Starców, odzianych w białe szaty, a na ich głowach złote wieńce. A z tronu wychodzą błyskawice i głosy, i gromy, i płonie przed tronem siedem lamp ognistych, które są siedmiu Duchami Boga.
Przed tronem - niby szklane morze podobne do kryształu, a w środku tronu i dokoła tronu cztery Zwierzęta pełne oczu z przodu i z tyłu: Zwierzę pierwsze podobne do lwa, Zwierzę drugie podobne do wołu, Zwierzę trzecie mające twarz jak gdyby ludzką i Zwierzę czwarte podobne do orła w locie.
Cztery Zwierzęta, a każde z nich ma po sześć skrzydeł, dokoła i wewnątrz są pełne oczu, i nie mają spoczynku, mówiąc dniem i nocą: "Święty, Święty, Święty, Pan Bóg wszechmogący, Który był i Który jest, i Który przychodzi".
A ilekroć Zwierzęta oddadzą chwałę i cześć, i dziękczynienie Zasiadającemu na tronie, Żyjącemu na wieki wieków, upada dwudziestu czterech Starców przed Zasiadającym na tronie i oddaje pokłon Żyjącemu na wieki wieków, i rzuca przed tronem wieńce swe, mówiąc: "Godzien jesteś, Panie i Boże nasz, odebrać chwałę i cześć, i moc, boś Ty stworzył wszystko, a dzięki Twojej woli istniało i zostało stworzone".
|
Z Księgi Apokalipsy św. Jana Apostoła
|
4, 1-11
|
Oglądanie Boga
Ja, Jan, ujrzałem: Oto drzwi otwarte w niebie, a głos, ów pierwszy, jaki usłyszałem, jak gdyby trąby mówiącej ze mną, powiedział: "Wstąp tutaj, a to ci ukażę, co potem musi się stać".
Doznałem natychmiast zachwycenia. A oto w niebie stał tron i na tronie ktoś zasiadał. A Zasiadający był podobny z wyglądu do jaspisu i do krwawnika, a tęcza dokoła tronu podobna z wyglądu do szmaragdu. Dokoła tronu: dwadzieścia cztery trony, a na tronach dwudziestu czterech siedzących Starców, odzianych w białe szaty, a na ich głowach złote wieńce. A z tronu wychodzą błyskawice i głosy, i gromy, i płonie przed tronem siedem lamp ognistych, które są siedmiu Duchami Boga.
Przed tronem - niby szklane morze podobne do kryształu, a w środku tronu i dokoła tronu cztery Zwierzęta pełne oczu z przodu i z tyłu: Zwierzę pierwsze podobne do lwa, Zwierzę drugie podobne do wołu, Zwierzę trzecie mające twarz jak gdyby ludzką i Zwierzę czwarte podobne do orła w locie.
Cztery Zwierzęta, a każde z nich ma po sześć skrzydeł, dokoła i wewnątrz są pełne oczu, i nie mają spoczynku, mówiąc dniem i nocą: "Święty, Święty, Święty, Pan Bóg wszechmogący, Który był i Który jest, i Który przychodzi".
A ilekroć Zwierzęta oddadzą chwałę i cześć, i dziękczynienie Zasiadającemu na tronie, Żyjącemu na wieki wieków, upada dwudziestu czterech Starców przed Zasiadającym na tronie i oddaje pokłon Żyjącemu na wieki wieków, i rzuca przed tronem wieńce swe, mówiąc: "Godzien jesteś, Panie i Boże nasz, odebrać chwałę i cześć, i moc, boś Ty stworzył wszystko, a dzięki Twojej woli istniało i zostało stworzone".
|
|
Ap 4, 8; Iz 6, 3
|
W.
Święty, Święty, Święty Pan Bóg wszechmogący, / Który był i Który jest, i Który przychodzi. * Cała ziemia pełna jest Jego chwały. / Alleluja.
K.
Serafiny wołały jeden do drugiego: Święty, Święty, Święty jest Pan Zastępów. W. Cała ziemia pełna jest Jego chwały. / Alleluja.
Z "Dzieł" św. Bonawentury, biskupa
(La vite mistica, 13, w: Opera omnia 8, 186-187)
Jezus w swojej męce dał nam największy dowód miłości
Szóste przelanie krwi okazuje się najbardziej obfite w chwili przybicia gwoździami. Któż mógłby wątpić, że tyle krwi wypłynęło ze zranionych i przebitych rąk i stóp niewinnego Jezusa? W strumieniu tej krwi nasza róża niech stanie się purpurowa, gdyż właśnie tutaj uwidacznia się najgorętsza miłość i najkrwawsza męka. W wielkości tej męki trzeba dostrzegać potęgę miłości; a ty zauważ ognistość róży miłości w czerwieni męki. Któż kiedykolwiek znosił tak wielkie i haniebne obelgi? Ten, który cierpi, jest Bogiem. Nie chciał ani trochę zmniejszyć ciężaru swej męki. On, który może i usunąć, i złagodzić gwałtowny ból dręczący Jego wiernych, Ten, który umie oszczędzić cierpień bliskim, sobie nie przebacza.
Został schwytany, wystawiony na pośmiewisko i szyderstwa ze strony Żydów i pogan, a gdy przelał już wiele krwi, przybili Jego ręce i stopy. I zawiesili na krzyżu najpokorniejszego naszego Zbawiciela, ukochanego Jezusa. Spójrz tam, w górę, i podziwiaj, jak krwawa róża męki staje się purpurowa na znak najgorętszej miłości! Miłość i męka rywalizują ze sobą, jedna, by być gorętszą, druga, by być czerwieńszą. Lecz oto w cudowny sposób ze względu na miłość męka staje się czerwieńszą, bowiem gdyby nie miłował, nie byłoby to widoczne. W męce i w czerwieni męki objawia się żar Jego potężnej i niezrównanej miłości. Jak róża zamknięta pod wpływem nocnego mrozu otwiera się cała na ciepło wschodzącego słońca i przez otwarte płatki ukazuje w swej żywej czerwieni radosny blask, tak i wspaniały Jezus, zachwycający kwiat nieba, który przez długi czas, po grzechu Adama, był jakby zamknięty z powodu chłodu nocy i nie udzielał jeszcze pełnej łaski grzesznikom, w końcu, kiedy nadeszła pełnia czasów, zapaławszy najgorętszą miłością, otworzył się całkowicie każdą częścią swego ciała i oto w żywej czerwieni krwi zajaśniał płomień róży miłości.
Zobacz więc, jak Jezus zakwitł w krwi tego kwiatu róży. Spójrz na całe Jego ciało: gdzie nie znajdziesz kwiatu róży? Spójrz na jedną rękę i na drugą, spójrz na jedną stopę i na drugą: nie widzisz kwiatów róży? Spójrz na przebity bok: nawet tutaj nie brakuje róży, chociaż jaśniejszej z powodu wody zmieszanej z krwią, gdyż "wyszły z niego krew i woda" (J 19, 34).
O najukochańszy Panie i Zbawicielu wszechświata, Jezu drogi, jak będę mógł godnie Ci podziękować? Od chwili swych narodzin aż do swej nieludzkiej śmierci, a nawet i po śmierci, przelałeś za mnie tyle krwi. Chciałeś przez przelanie swojej krwi ukazać mi ogień swej gorejącej miłości. Ileż płatków powiększa i upiększa Twoją różę! Któż mógłby je zliczyć? Policz strużki i krople krwi, która wypłynęła z boku i z ciała ukochanego Jezusa, a policzysz liście Jego męki i Jego miłości. Pojedynczych zaś kropli jest tyle, ile płatków.
|
|
Ap 1, 5. 6; Kol 1, 18
|
W.
Chrystus nas miłuje i przez swoją krew uwolnił nas od naszych grzechów, * Jemu chwała i moc na wieki wieków. / Alleluja.
K.
On jest Początkiem, Pierworodnym spośród umarłych, aby sam zyskał pierwszeństwo we wszystkim. W. Jemu chwała i moc na wieki wieków. / Alleluja.
Módlmy się.
Panie Jezu Chryste, który krwią ze swoich ran odkupiłeś świat i pokazując ich ślady wątpiącym Apostołom, utwierdziłeś ich w wierze w zmartwychwstanie, spraw, abyśmy wielbiąc te chwalebne znaki Twojej miłości i starając się upodobnić do Ciebie ukrzyżowanego, * zasłużyli na uczestnictwo w chwale Twojego zmartwychwstania.
Który żyjesz i królujesz z Bogiem Ojcem w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Następnie, przynajmniej w oficjum odprawianym wspólnie, dodaje się:
K. Błogosławmy Panu.
W. Bogu niech będą dzięki.
|
|