K. Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.
Powyższe teksty opuszcza się, jeśli tę Godzinę poprzedza Wezwanie.
1 Złączmy, bracia, nasze serca,
Czyste, szczere i gorliwe
Na wielbienie uroczyste
Kościoła Chrystusowego.
2 W ten radosny dzień świąteczny
Z miłosierdzia Pana Boga
Dołącza święty Ryszard
Do królestwa wszystkich świętych.
3 Płomień Ducha Najwyższego
Odcisnął na jego sercu
Pieczęć nie do wymazania:
Trwały znak miłości Bożej.
4 On jest wzorem, przewodnikiem
Wszystkich, którzy pragną służyć
Biednym i cierpiącym członkom
Ciała Chrystusa i Zbawcy.
5 Miły przyjacielu chorych,
Wstawiaj się za nami w niebie!
Wspieraj wszystkie nasze kroki
Na miłości Twojej drodze.
6 Tobie uwielbienie, Chryste,
Któryś Ojca jest obrazem!
Ty odsłaniasz w Twoich świętych
Moce Ducha Najświętszego. Amen.
1 ant.
Wybawiłeś nas, Panie, * i nieustannie sławimy Twe imię. / Alleluja.
Psalm 44
Modlitwa w czasie klęski narodu
We wszelkich przeciwnościach odnosimy pełne zwycięstwo dzięki Temu, który nas umiłował (por. Rz 8, 37)
I
Boże, słyszeliśmy na własne uszy,
ojcowie nasi nam opowiedzieli *
o czynach, których za ich dni dokonałeś w pradawnych czasach.
Ty własną ręką zasadziłeś ich po wygnaniu pogan; *
by ich rozprzestrzenić, wypleniłeś narody.
Bo nie zdobyli ziemi mieczem swoim *
ani ich nie ocaliło własne ramię,
Lecz ramię i prawica Twoja, *
i światło Twego oblicza, boś ich umiłował.
Ty, mój Boże, jesteś moim Królem, *
który zapewnił zwycięstwo Jakubowi.
Dzięki Tobie starliśmy naszych wrogów, *
w imię Twoje zdeptaliśmy napastników.
Bo nie zaufałem mojemu łukowi *
ani mój miecz mnie nie ocalił,
Lecz Ty nas wybawiłeś od wrogów *
i zawstydziłeś tych, co nas nienawidzą.
Każdego dnia chlubimy się Bogiem *
i nieustannie sławimy Twe imię.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Wybawiłeś nas, Panie, / i nieustannie sławimy Twe imię. / Alleluja.
2 ant.
Przebacz, Panie, * i nie wydawaj swego ludu na wzgardę.
II
A jednak nas odrzuciłeś i okryłeś wstydem, *
już nie wyruszasz z naszymi wojskami.
Sprawiłeś, że ustępujemy przed wrogiem, *
a ci, co nas nienawidzą, łup sobie zdobyli.
Na rzeź nas wydałeś jak owce *
i rozproszyłeś między poganami.
Swój lud sprzedałeś za bezcen *
i niewiele zyskałeś z tej sprzedaży.
Wystawiłeś nas na wzgardę sąsiadów, *
na śmiech otoczenia, na urągowisko.
Uczyniłeś nas przysłowiem wśród pogan, *
głowami potrząsają nad nami ludy.
Moja zniewaga jest zawsze przede mną *
i wstyd mi twarz okrywa,
Na głos miotającego szyderstwa i obelgi, *
wobec mściwego nieprzyjaciela.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Przebacz, Panie, / i nie wydawaj swego ludu na wzgardę.
3 ant.
Powstań, Panie, * i wyzwól nas przez swoją łaskę. / Alleluja.
III
Wszystko to na nas przyszło,
choć nie zapomnieliśmy o Tobie *
i nie złamaliśmy Twojego przymierza.
Nie odwróciło się nasze serce *
ani kroki nie zboczyły z Twej ścieżki,
Kiedy nas starłeś w krainie szakali *
i okryłeś nas mrokiem.
Gdybyśmy zapomnieli imię naszego Boga *
i wyciągali ręce do boga obcego,
Czyżby Bóg nie dostrzegł tego, *
On, który zna tajniki serca?
Lecz to z powodu Ciebie ciągle nas mordują, *
mają nas za owce na rzeź przeznaczone.
Ocknij się! Dlaczego śpisz, Panie? *
Przebudź się! Nie odrzucaj nas na zawsze!
Dlaczego ukrywasz Twoje oblicze, *
zapominasz o naszej nędzy i ucisku?
W proch runęło nasze życie, *
ciałem przylgnęliśmy do ziemi.
Powstań, przyjdź nam na pomoc *
i wyzwól nas przez swoją łaskę!
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Powstań, Panie, i wyzwól nas przez swoją łaskę. / Alleluja.
K.
Bóg wskrzesił Chrystusa. Alleluja.
W.
I nas wskrzesi swoją mocą. Alleluja.
Jeżeli poniżej nie wyświetliły się teksty czytań i Te Deum, kliknij tutaj i przeładuj tę stronę (dotyczy głównie użytkowników urządzeń mobilnych).
Z Księgi Apokalipsy św. Jana Apostoła
|
3, 1-22
|
Do Kościołów w Sardes, Filadelfii i Laodycei
Ja, Jan, usłyszałem Pana mówiącego do mnie: "Aniołowi Kościoła w Sardes napisz: To mówi Ten, co ma Siedem Duchów Boga i siedem gwiazd:
Znam twoje czyny: masz imię, które mówi, że żyjesz, a jesteś umarły. Stań się czujnym i umocnij resztę, która miała umrzeć, bo nie znalazłem twych czynów doskonałymi wobec mego Boga. Pamiętaj więc, jak wziąłeś i usłyszałeś, strzeż tego i nawróć się! Jeśli więc czuwać nie będziesz, przyjdę jak złodziej, i nie poznasz, o której godzinie przyjdę do ciebie. Lecz w Sardes masz kilka osób, co swoich szat nie splamiły; będą chodzić ze Mną w bieli, bo są godni.
Tak szaty białe przywdzieje zwycięzca, i z księgi życia imienia jego nie wymażę. I wyznam imię jego przed moim Ojcem i Jego aniołami.
Kto ma uszy, niechaj posłyszy, co mówi Duch do Kościołów.
Aniołowi Kościoła w Filadelfii napisz: To mówi Święty, Prawdomówny, Ten, co ma klucz Dawida, Ten, co otwiera, a nikt nie zamknie, i Ten, co zamyka, a nikt nie otwiera.
Znam twoje czyny. Oto postawiłem w darze przed tobą drzwi otwarte, których nikt nie może zamknąć, bo ty chociaż moc masz znikomą, zachowałeś moje słowo i nie zaparłeś się mego imienia. Oto Ja ci daję ludzi z synagogi szatana, spośród tych, którzy mówią o sobie, że są Żydami, a nie są nimi, lecz kłamią. Oto sprawię, iż przyjdą i padną na twarz przed twymi stopami, a poznają, że Ja cię umiłowałem. Skoro zachowałeś nakaz mojej wytrwałości, i Ja cię zachowam od próby, która ma nadejść na cały obszar zamieszkany, by wypróbować mieszkańców ziemi. Przyjdę niebawem. Trzymaj, co masz, by nikt twego wieńca nie zabrał!
Zwycięzcę uczynię filarem w świątyni Boga mojego i już nie wyjdzie na zewnątrz. I na nim imię Boga mojego napiszę i imię miasta Boga mojego, Nowego Jeruzalem, co z nieba zstępuje od mego Boga, i moje nowe imię.
Kto ma uszy, niechaj posłyszy, co mówi Duch do Kościołów.
Aniołowi Kościoła w Laodycei napisz: To mówi Amen, Świadek wierny i prawdomówny, Początek stworzenia Bożego: Znam twoje czyny, że ani zimny, ani gorący nie jesteś.
Obyś był zimny albo gorący! A tak, skoro jesteś letni i ani gorący, ani zimny, chcę cię wyrzucić z moich ust. Ty bowiem mówisz: «Jestem bogaty» i «wzbogaciłem się», i «niczego mi nie potrzeba», a nie wiesz, że to ty jesteś nieszczęsny i godzien litości, i biedny, i ślepy, i nagi. Radzę ci kupić u Mnie złota w ogniu oczyszczonego, abyś się wzbogacił, i białe szaty, abyś się oblókł, a nie ujawniła się haniebna twa nagość, i balsamu do namaszczenia twych oczu, byś widział.
Ja wszystkich, których kocham, karcę i ćwiczę. Bądź więc gorliwy i nawróć się! Oto stoję u drzwi i kołaczę: jeśli kto posłyszy mój głos i drzwi otworzy, wejdę do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze Mną. Zwycięzcy dam zasiąść ze Mną na moim tronie, jak i Ja zwyciężyłem i zasiadłem z mym Ojcem na Jego tronie.
Kto ma uszy, niechaj posłyszy, co mówi Duch do Kościołów".
|
Z Księgi Apokalipsy św. Jana Apostoła
|
3, 1-22
|
Do Kościołów w Sardes, Filadelfii i Laodycei
Ja, Jan, usłyszałem Pana mówiącego do mnie: "Aniołowi Kościoła w Sardes napisz: To mówi Ten, co ma Siedem Duchów Boga i siedem gwiazd:
Znam twoje czyny: masz imię, które mówi, że żyjesz, a jesteś umarły. Stań się czujnym i umocnij resztę, która miała umrzeć, bo nie znalazłem twych czynów doskonałymi wobec mego Boga. Pamiętaj więc, jak wziąłeś i usłyszałeś, strzeż tego i nawróć się! Jeśli więc czuwać nie będziesz, przyjdę jak złodziej, i nie poznasz, o której godzinie przyjdę do ciebie. Lecz w Sardes masz kilka osób, co swoich szat nie splamiły; będą chodzić ze Mną w bieli, bo są godni.
Tak szaty białe przywdzieje zwycięzca, i z księgi życia imienia jego nie wymażę. I wyznam imię jego przed moim Ojcem i Jego aniołami.
Kto ma uszy, niechaj posłyszy, co mówi Duch do Kościołów.
Aniołowi Kościoła w Filadelfii napisz: To mówi Święty, Prawdomówny, Ten, co ma klucz Dawida, Ten, co otwiera, a nikt nie zamknie, i Ten, co zamyka, a nikt nie otwiera.
Znam twoje czyny. Oto postawiłem w darze przed tobą drzwi otwarte, których nikt nie może zamknąć, bo ty chociaż moc masz znikomą, zachowałeś moje słowo i nie zaparłeś się mego imienia. Oto Ja ci daję ludzi z synagogi szatana, spośród tych, którzy mówią o sobie, że są Żydami, a nie są nimi, lecz kłamią. Oto sprawię, iż przyjdą i padną na twarz przed twymi stopami, a poznają, że Ja cię umiłowałem. Skoro zachowałeś nakaz mojej wytrwałości, i Ja cię zachowam od próby, która ma nadejść na cały obszar zamieszkany, by wypróbować mieszkańców ziemi. Przyjdę niebawem. Trzymaj, co masz, by nikt twego wieńca nie zabrał!
Zwycięzcę uczynię filarem w świątyni Boga mojego i już nie wyjdzie na zewnątrz. I na nim imię Boga mojego napiszę i imię miasta Boga mojego, Nowego Jeruzalem, co z nieba zstępuje od mego Boga, i moje nowe imię.
Kto ma uszy, niechaj posłyszy, co mówi Duch do Kościołów.
Aniołowi Kościoła w Laodycei napisz: To mówi Amen, Świadek wierny i prawdomówny, Początek stworzenia Bożego: Znam twoje czyny, że ani zimny, ani gorący nie jesteś.
Obyś był zimny albo gorący! A tak, skoro jesteś letni i ani gorący, ani zimny, chcę cię wyrzucić z moich ust. Ty bowiem mówisz: «Jestem bogaty» i «wzbogaciłem się» i «niczego mi nie potrzeba», a nie wiesz, że to ty jesteś nieszczęsny i godzien litości, i biedny, i ślepy, i nagi. Radzę ci kupić u Mnie złota w ogniu oczyszczonego, abyś się wzbogacił, i białe szaty, abyś się oblókł, a nie ujawniła się haniebna twa nagość, i balsamu do namaszczenia twych oczu, byś widział.
Ja wszystkich, których kocham, karcę i ćwiczę. Bądź więc gorliwy i nawróć się! Oto stoję u drzwi i kołaczę: jeśli kto posłyszy mój głos i drzwi otworzy, wejdę do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze Mną. Zwycięzcy dam zasiąść ze Mną na moim tronie, jak i Ja zwyciężyłem i zasiadłem z mym Ojcem na Jego tronie.
Kto ma uszy, niechaj posłyszy, co mówi Duch do Kościołów".
|
|
Ap 3, 20; 2, 7
|
W.
Jeśli kto posłyszy mój głos i drzwi otworzy, * Wejdę do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze Mną. / Alleluja.
K.
Zwycięzcy dam spożywać owoc z drzewa życia, które jest w raju Boga. W. Wejdę do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze Mną. / Alleluja.
Z listu św. Ryszarda Pampuri, zakonnika
(Z Listu 73 - Do przyjaciela z 1926 r.)
Harmonia pomiędzy wiedzą i wiarą
Miną wieki, ale słowa Boże pozostaną na zawsze. Możemy powiedzieć, że nie ma Boga - Dixit insipiens: non est Deus (Rzekł głupi: "Nie ma Boga"), ale w rzeczywistości każda chwila naszego życia jest w Jego rękach. Te dobra ziemskie, te stworzenia, którym oddajemy cześć zamiast Bogu-Stworzycielowi, są także w Jego rękach. W Jego rękach są te inteligencje, te zdolności, którymi się tak pysznimy i którymi, zamiast okazywać Jemu podziękowanie i wdzięczność, posługujemy się, aby buntować się przeciw Niemu.
Możemy teraz łudzić się, usprawiedliwiając niewłaściwe postępowanie stwierdzeniem, że nauka, ze swoimi wynalazkami, ze swoim postępem, prowadzi nas daleko od Boga, że to czyni Go nieużytecznym, pokazuje, że On nie istnieje. Ale w dniu sądu, ilu prawdziwych i wielkich uczonych: Newton, Pasteur, Votla, itd., których liczba jest mała tylko dla naszego umysłu, gdy w swojej otępiałej niewiedzy nie zna ich (a niemało wśród nich wielkich specjalistów od anatomii i lekarzy), którzy, mając serce czyste i umysł niezepsuty przez próżność i pychę, nie znaleźli żadnego przeciwieństwa pomiędzy wiedzą i wiarą. Wręcz przeciwnie, im bardziej zagłębiali się w tajemnicach utajonych przez naturę, tym bardziej widzieli wychodzącą z nich jasną apologię wiary i z cudownej harmonii praw natury czuli się przeniesieni do miłowania i chwalenia nieskończonej dobroci i mądrości Stworzyciela (...).
Tak, świat nas łudzi, zwodzi, zdradza, zatruwa nam to życie pobudzając i wyzwalając naszę żądze, które niezaspokojone ("A po posiłku są bardziej głodni niż przedtem", czyż nie?) mogą uczynić nas tylko nieszczęśliwymi, sprawia, że tracimy życie wieczne; prowadzi nas na wieczne potępienie. Bóg powołuje nas do prawdy, do światła, do życia, do dobra, do szczęścia w tym życiu w Jego pokoju, w oddaniu się Jego miłosiernej opatrzności, i do szczęśliwości wiecznej, a Jego słowo nie wprowadza w błąd. Poręczeniem tego są przykłady świętych, ciągłe cuda, także współczesne.
Brzemię świata jest twarde, tyrańskie, Boże zaś brzemię jest łagodne, Iugum meum suave est, Servire Deo regnare est: czy będziemy jeszcze, aby wybrać?
"Nasze serce, o Panie, zostało stworzone dla Ciebie i będzie zawsze niespokojne, póki nie będzie mogło spocząć w Tobie" (św. Augustyn). Padnijmy ufnie i z pokorą serca i czystością intencji w ramiona nieskończonego miłosierdzia Boga.
|
|
1 J 4, 16. 7
|
W.
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. * Kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim. / Alleluja.
K.
Miłujmy się wzajemnie, ponieważ miłość jest z Boga. W. Kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim. / Alleluja.
Módlmy się.
Boże, nasz Ojcze, Ty pozwoliłeś świętemu Ryszardowi Pampuri przemienić sztukę medyczną w misję miłosierdzia, spraw prosimy, aby jego przykład i orędownictwo uzdalniało nas * do wypełniania miłosierdzia w służbie biednym i chorym.
Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Następnie, przynajmniej w oficjum odprawianym wspólnie, dodaje się:
K. Błogosławmy Panu.
W. Bogu niech będą dzięki.
|
|