|

W zakonie dominikańskim:
|
Kolor szat:
|
Środa, 30 kwietnia 2025
ŚW. PIUSA V, PAPIEŻA
Wspomnienie obowiązkowe
|
 |
Godzina Czytań

K. Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.
Powyższe teksty opuszcza się, jeśli tę Godzinę poprzedza Wezwanie.
1 Wesel się, święty Kościele,
Bogaty w wielkie zasługi
Świętego Piusa, papieża
Z Zakonu Dominikanów.
2 Jego to natchnął Duch Święty,
Aby swą troską pasterską
Otoczył boską liturgię
I nadał jej jednolitość.
3 Pragnąc uchronić od błędów
I uformować właściwie,
Wydał zbiór prawd wiary świętej
I zawarł je w katechizmie.
4 Prowadził życie pobożne,
Godne swojego imienia,
Wierny Maryi Dziewicy
Cieszył się Jej wstawiennictwem.
5 Boże, najlepszy nasz Ojcze,
Niech nasze hymny Cię wielbią
Za życie świętego Piusa,
Papieża, brata naszego. Amen.
1 ant.
Wzdychamy z głębi serca * oczekując odkupienia naszego ciała.
Psalm 39
Modlitwa chorego
Stworzenie zostało poddane marności... ze względu na Tego, który je poddał w nadziei (Rz 8, 20)
I
Rzekłem: "Będę pilnował dróg moich, *
abym nie zgrzeszył językiem,
Nałożę na usta wędzidło, *
dopóki bezbożny jest przy mnie".
Pozbawiony szczęścia, zamilkłem oniemiały, *
a moja boleść wzmogła się na nowo.
W moim wnętrzu rozgorzało serce; *
gdy rozmyślałem, zapłonął w nim ogień.
Przemówił mój język: *
"Panie, pozwól mi poznać kres mego życia
I jaka jest miara dni moich, *
bym wiedział, jak jestem znikomy".
Oto wymierzyłeś dni moje tylko na kilka piędzi,
a moje życie jest nicością przed Tobą. *
Każdy człowiek trwa tyle, co tchnienie.
Jak cień przemija człowiek,
na próżno się niepokojąc, *
gromadzi i nie wie, kto weźmie to wszystko.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Wzdychamy z głębi serca / oczekując odkupienia naszego ciała.
2 ant.
Usłysz, Panie, modlitwę moją, * na płacz mój nie bądź głuchy.
II
A teraz w czym mam pokładać nadzieję, Panie? *
Moja nadzieja jest w Tobie!
Wybaw mnie od wszelkich moich nieprawości, *
nie wystawiaj mnie na pośmiewisko głupcom.
Zamilkłem i ust moich nie otwieram, *
Ty bowiem to uczyniłeś.
Oddal ode mnie swe ciosy, *
ginę od uderzeń Twej ręki.
Chłoszczesz człowieka za winy Twą karą,
jak mól wniwecz obracasz to, czego pożąda. *
Marnością jest każdy człowiek.
Usłysz, Panie, modlitwę moją *
i wysłuchaj mego wołania.
Na płacz mój nie bądź głuchy,
bo tylko gościem jestem u Ciebie, *
przechodniem, jak wszyscy moi przodkowie.
Odwróć oczy gniewne, niech zaznam radości, *
zanim odejdę i tu mnie już nie będzie.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Usłysz, Panie, modlitwę moją, / na płacz mój nie bądź głuchy.
3 ant.
Na wieki zaufam * łaskawości Boga. / Alleluja.
Psalm 52
Przeciw oszczercy
Kto się chlubi, niech w Panu się chlubi (1 Kor 1, 31)
Dlaczego się chełpisz złością, *
potężny niegodziwcze?
Dzień cały zamyślasz zgubę, *
twój język jest ostrą brzytwą, sprawco podstępu.
Zło ci jest milsze od dobra, *
kłamstwo od sprawiedliwej mowy.
Kochasz się w każdej mowie, która niesie zgubę, *
podstępny języku.
Dlatego Bóg cię zniweczy na wieki,
schwyci i zabierze z twojego namiotu, *
wyrwie cię z ziemi żyjących.
Ujrzą to sprawiedliwi i lęk ich ogarnie, *
i śmiać się będą z niego:
"Oto człowiek, który z Boga nie uczynił swej twierdzy,
ale zaufał obfitości swego bogactwa, *
a w siłę wzrósł przez swoje zbrodnie".
Ja zaś jak oliwka kwitnąca w domu Bożym *
na wieki zaufam łaskawości Boga.
Będę Cię sławił na wieki za to, coś uczynił,
polegał na Twoim imieniu, *
ponieważ jest dobre dla ludzi oddanych Tobie.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Na wieki zaufam łaskawości Boga. / Alleluja.
K.
Bóg wskrzesił z martwych Chrystusa. Alleluja.
W.
Dlatego nasza wiara i nadzieja są skierowane ku Bogu. Alleluja.
|
Z Księgi Apokalipsy św. Jana Apostoła
|
2, 12-29
|
Do Kościołów w Pergamonie i Tiatyrze
Ja, Jan, usłyszałem Pana mówiącego do mnie: "Aniołowi Kościoła w Pergamonie napisz: To mówi Ten, który ma miecz obosieczny, ostry.
Wiem, gdzie mieszkasz: tam, gdzie jest tron szatana, a trzymasz się mego imienia i wiary mojej się nie zaparłeś, nawet we dni Antypasa, wiernego świadka mojego, który został zabity u was, tam gdzie mieszka szatan. Ale mam nieco przeciw tobie, bo masz tam takich, co się trzymają nauki Balaama, który pouczył Balaka, jak podsunąć synom Izraela sposobność do grzechu przez spożycie ofiar składanych bożkom i uprawianie rozpusty. Tak i ty także masz takich, co się trzymają nauki nikolaitów. Nawróć się zatem! Jeśli zaś nie, przyjdę do ciebie niebawem i będę z nimi walczył mieczem moich ust.
Kto ma uszy, niechaj posłyszy, co mówi Duch do Kościołów. Zwycięzcy dam manny ukrytej i dam mu biały kamyk, a na kamyku wypisane imię nowe, którego nikt nie zna prócz tego, kto je otrzymuje.
Aniołowi Kościoła w Tiatyrze napisz: To mówi Syn Boży, Ten, który ma oczy jak płomień ognia, a nogi Jego podobne są do drogocennego metalu.
Znam twoje czyny, miłość, wiarę, posługę i twoją wytrwałość, i czyny twoje ostatnie liczniejsze od pierwszych, ale mam przeciw tobie to, że pozwalasz działać niewieście Jezabel, która nazywa siebie prorokinią, a naucza i zwodzi moje sługi, by uprawiali rozpustę i spożywali ofiary składane bożkom. Dałem jej czas, by się mogła nawrócić, a ona nie chce się odwrócić od swojej rozpusty. Oto rzucam ją na łoże boleści, a tych, co z nią cudzołożą - w wielkie utrapienie, jeśli od czynów jej się nie odwrócą; i dzieci jej porażę śmiercią. A wszystkie Kościoły poznają, że Ja jestem Ten, co przenika nerki i serca; i dam każdemu z was według waszych czynów.
Wam zaś, pozostałym w Tiatyrze, mówię, wszystkim, co tej nauki nie mają, tym, co jak mówią, nie poznali «głębin szatana»: nie nakładam na was nowego brzemienia, to jednak, co macie, zatrzymajcie, aż przyjdę. A zwycięzcy i temu, co czynów mych strzeże do końca, dam władzę nad poganami, a rózgą żelazną będzie ich pasł; jak naczynie gliniane będą rozbici - jak i Ja to wziąłem od mojego Ojca - i dam mu gwiazdę poranną.
Kto ma uszy, niechaj posłyszy, co mówi Duch do Kościołów".
|
|
Ap 2, 18. 23; 22, 12
|
W.
To mówi Syn Boży, Ten, który ma oczy jak płomień ognia: / Ja jestem Ten, co przenika nerki i serca, * I dam każdemu z was według waszych czynów. / Alleluja.
K.
Oto przyjdę niebawem, a moja zapłata jest ze mną. W. I dam każdemu z was według waszych czynów. / Alleluja.
Z żywota św. Piusa V, papieża, napisanego przez Jana Antoniego Gabutiego
(Lib. 1-6 [et Præf.]; Acta Sanctorum Maii, t. 1, Antverpiæ 1680, pp. 618-697 passim, nn. 48, 49, 55, 56, 183, 319, 321, 322, 318 [1, 2])
Znakomity przykład pokory i miłości chrześcijańskiej
Pius mówił, że papieże powinni budować państwo nie tyle z kamieni, ile raczej z cnót.
Słusznie bowiem uważał, że aby ze spokojem i umiarem rządzić ludźmi, nie ma niczego bardziej odpowiedniego, by to osiągnąć, jak tylko być przez nich kochanym, nic bardziej przeciwnego, jak sprawiać, by się bali, i że nic bardziej nie przybliża ludzi do Boga, jak to, że od Niego otrzymują zbawienie. U początku swojej papieskiej posługi pragnął ukazać swoją miłość wobec ubogich oraz hojność i łagodność w stosunku do wszystkich innych. Pius mówił, że obowiązkiem papieża jest głównie szczególna troska o kult Boży, o dyscyplinę kościelną i o przestrzeganie przez wszystkich mieszkańców miasta dobrych obyczajów. Dlatego starał się zwłaszcza o to, aby przywrócić do pierwotnego blasku kult Boży tam, gdzie podupadł, oraz by życie i obyczaje wszystkich stanów odnowić zgodnie z ideałem prawdziwej pobożności.
Ponieważ Pius bardzo dobrze widział, że nie ma nic bardziej znienawidzonego przez Boga i zgubnego dla ludzi od błędu herezji, więc starał się ją doszczętnie wyniszczyć z powierzchni ziemi w ciągu całego swojego życia, a zwłaszcza w czasie swojego pontyfikatu. Nie zaniedbywał niczego i ciągle nie szczędził koniecznych wysiłków, aby swoimi roztropnymi radami, ojcowskimi zachętami i spokojnymi napomnieniami do tego doprowadzić.
Pius wyróżniał się wielką miłością względem Boga. Jego myśli były nieustannie zwrócone ku Bogu, tak że ponad wszystko przenosił cześć i chwałę Bożą i niczego bardziej nie pragnął jak zupełnego dostosowania swojej woli do Jego najświętszej woli. Pobożnie i prawie nieustannie rozpamiętywał okrutną mękę, jaką wycierpiał za nas Chrystus Pan. Dlatego miał zwykle przed sobą obraz Zbawiciela wiszącego na krzyżu.
Pius zresztą ciągle przestrzegał tej zasady modlitwy w czasie załatwiania poważniejszych spraw, nie zaniedbując jednocześnie żadnych swoich obowiązków. Uważał on bowiem, że głównym obowiązkiem papieża jest modlitwa wstawiennicza do Boga za grzechy ludzi i w różnych ich potrzebach, dlatego powinien być bliskim przyjacielem Tego, u którego stał się orędownikiem.
Dlatego często uciekał od zajęć, aby oddawać się rozmowie z Bogiem i aby Bóg uczył go w jego wnętrzu, o czym powinien pouczać ludzi na zewnątrz, i aby on, który w kontemplacji serca wyrywał się ku Bogu, troszczył się o zbawienie ludzi, których ciężary na zewnątrz dźwigał. Kiedy napotykał trudniejsze sprawy i ludzkie nieszczęścia, oddawał się cięższej wstrzemięźliwości, pragnąc w ten sposób wyjednać dla ludzi Boże przebaczenie.
Oddawał tak wielką cześć Najświętszej Dziewicy, Matce Bożej, że nawet gdy został papieżem i zajęty był tak ważnymi sprawami, żadnego dnia nie opuścił modlitwy różańcowej. Wydaje się, że za wyraźnym zrządzeniem Bożym, po jego śmierci, żadnemu innemu miejscu, jak tylko Rzymowi, a zwłaszcza bazylice Santa Maria Maggiore, nie można było powierzyć pamięci i kości tak wielkiego papieża. Uczyniono tak zapewne, aby przykłady jego papieskich cnót były zachętą do cnoty dla przyszłych pokoleń. I ten, kto przez całe swoje życie był tak wielkim czcicielem Najświętszej Dziewicy, Matki Bożej, po swojej śmierci spoczął w kościele tej najczcigodniejszej Dziewicy.
[Dzieje jego życia są pożyteczne nie tylko dla jednej grupy ludzi, lecz dla wszystkich stanów.
Złożyłeś może śluby zakonne? Oto masz tutaj wyśmienity przykład posłuszeństwa, czystości i ubóstwa oraz pokory i miłości w sprawowaniu tak wielkiej władzy, który możesz zarówno podziwiać, jak i naśladować.
Ktoś inny zajmuje się sprawami ziemskimi w domu lub gdzieś na zewnątrz i zarządza dobrami publicznymi lub własnymi? Też znajdzie u niego wiele rad pełnych miłości i roztropności, poprzez które zabiegał o zbawienie swoje i innych, oraz wszystkim mądrze kierował.
Inni poświęcają się zajęciom wojskowym i interesuje ich bardzo prowadzenie lub czytanie o wojnach? I oni mają tutaj interesujące wskazówki, które przeczytaliby z przyjemnością, nie o jakichś czczych i bezbożnych, lecz o wojnach poważnych i bardzo pobożnych, a także o wszystkich prawie najsłynniejszych zwycięstwach, które kiedykolwiek odnieśli chrześcijanie nad wrogami.
Stąd wreszcie, co jest najważniejsze, papieże i biskupi powinni czerpać przykłady do kierowania czy umacniania wszelkich spraw kościelnych oraz nieustannie czerpać zapał do troszczenia się o kult prawdziwej religii.]
|
|
por. Syr 47, 8. 5
|
W.
W każdym swym czynie oddał chwałę Świętemu i Najwyższemu, słowami uwielbienia, * Z całego swego serca chwalił Pana. / Alleluja.
K.
Wezwał Pana Najwyższego, który dał siłę jego prawicy. W. Z całego swego serca chwalił Pana. / Alleluja.
Módlmy się.
Panie Boże, Ty dałeś Kościołowi świętego Piusa, papieża, aby bronił wiary i czuwał nad odnową liturgii, spraw za jego wstawiennictwem, * abyśmy uczestniczyli w świętych obrzędach z żywą wiarą i gorącą miłością.
Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Następnie, przynajmniej w oficjum odprawianym wspólnie, dodaje się:
K. Błogosławmy Panu.
W. Bogu niech będą dzięki.
|
|