Módl się słuchając

W wersji PREMIUM
dostępne jest nagranie tej Godziny
w formacie MP3
(opracowane przy użyciu
syntezatora mowy).


WERSJA PREMIUM:


Tu jesteś:




Menu:
Internetowa Liturgia Godzin
Wesprzyj rozwój serwisu

Poza Polską:

Kolor szat:
Piątek, 11 kwietnia 2025
ŚW. STANISŁAWA, BISKUPA I MĘCZENNIKA
Wspomnienie dodatkowe

Godzina Czytań


W wersji PREMIUM dostępne jest nagranie tej Godziny w formacie MP3
(lewy górny róg strony).

K. Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen.

Powyższe teksty opuszcza się, jeśli tę Godzinę poprzedza Wezwanie.


LG tom II: Wielki Tydzień, str. 318-319; LG skrócone: Wielki Tydzień, str. 374-375

W wersji PREMIUM znajdziesz tutaj propozycję melodii oraz plik mp3 z jej wykonaniem.

Sław, języku, bój chwalebny,
Dzieje walki niezrównanej,
I opiewaj triumf krzyża
Hymnem pełnym uwielbienia,
Na nim bowiem Odkupiciel
Był zabity, lecz zwyciężył.

Gdy praojciec zbuntowany
Wziął w swe usta zgubny owoc,
Uległ śmierci w nim ukrytej;
Wtedy Stwórca się zmiłował
Wybierając nowe drzewo,
By dawnego zniszczyć skutki.

Postanowił Bóg wszechmocny
Dla ratunku wszystkich ludzi,
Aby szatan, ojciec kłamstwa,
Był zwiedziony swym podstępem;
To zaś, czym nas wróg poraził,
Było naszym uzdrowieniem.

Kiedy czas już się wypełnił
I nastała pora święta,
Ojciec posłał swego Syna,
Stworzyciela całej ziemi,
Który z łona dziewiczego
W ludzkiej zrodził się postaci.

On, przeżywszy między nami
Jako człowiek lat trzydzieści,
Z własnej woli przyjął mękę;
Wypełniając zbawcze dzieło
Na krzyżowej zawisł belce
Jak baranek przebłagalny.

Cześć niech będzie Bogu Ojcu
I Synowi Jedynemu
Razem z Duchem równym Obu;
Chwała Bogu w Trójcy Świętej,
Który darzy nas i chroni
Swoją łaską miłosierną. Amen.


Antyfony - LG tom II: Piątek I, str. 909-911; LG skrócone: Piątek I, str. 800-802
Psalmy - LG tom II: Piątek I, str. 909-911; LG skrócone: Piątek I, str. 800-802


W wersji PREMIUM znajdziesz tutaj propozycję melodii oraz plik mp3 z jej wykonaniem.

1 ant. Powstań, Panie, * i pośpiesz mi z pomocą.

Psalm 35, 1-2. 3c. 9-19. 22-23. 27-28
Wołanie o pomoc
Zebrali się... i odbyli naradę, żeby Jezusa podstępnie ująć i zabić (Mt 26, 3. 4)

I

Walcz, Panie, przeciw tym, którzy walczą ze mną, *
uderz na moich napastników!
Chwyć puklerz i tarczę †
i powstań mi na pomoc. *
Powiedz mej duszy: "Jam twoim zbawieniem".
Dusza moja będzie radować się w Panu, *
z Jego pomocy będzie się weselić.
Powiedzą wszystkie kości moje: *
"Któż, Panie, podobny jest do Ciebie?
Ty wyrywasz biedaka z rąk silniejszego, *
nędzarza i biedaka z mocy grabieżcy".
Powstali fałszywi świadkowie, *
pytali o to, czego nie wiem.
Złem płacili za dobro, *
czyhali na moje życie.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.

Ant. Powstań, Panie, i pośpiesz mi z pomocą.

2 ant. Boże, wystąp w obronie mej sprawy, * bo jesteś potężny.

II

Gdy oni chorowali, wkładałem wór pokutny †
i umartwiałem się postem, *
jednak moja modlitwa była bezskuteczna.
Chodziłem smutny jak po stracie przyjaciela lub brata, *
jak ten, co opłakuje matkę, uginałem się z żalu.
Lecz kiedy się chwieję, z radością się zbiegają, *
schodzą się przeciw mnie obcy, których nie znam.
Szarpią mnie bez przyczyny, †
napastują i szydzą ze mnie, *
zgrzytają przeciw mnie zębami.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.

Ant. Boże, wystąp w obronie mej sprawy, / bo jesteś potężny.

3 ant. Język mój cały dzień * będzie głosił sprawiedliwość Twoją.

III

Jak długo, Panie, będziesz na to patrzeć? †
Ratuj moją duszę od zagłady, *
lwom odbierz jedyne me życie!
Będę Ci dziękował w wielkim zgromadzeniu, *
będę Cię chwalił wśród licznego ludu.
Niech się nie śmieją ze mnie zakłamani wrogowie, †
którzy nienawidzą mnie bez przyczyny *
i dają sobie znaki oczyma.
Widziałeś, Panie, więc nie milcz dłużej, *
Panie, nie bądź ode mnie daleko!
Przebudź się, wystąp w obronie mego prawa, *
w mej sprawie, mój Boże i Panie.
A sprzyjający mej sprawie niech się radują i cieszą, †
i mówią zawsze: "Pan jest wielki, *
który chce pomyślności swojego sługi".
A język mój będzie głosił sprawiedliwość Twoją *
i cały dzień Twoją chwałę.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.

Ant. Język mój cały dzień będzie głosił sprawiedliwość Twoją.

Werset - LG tom II: Piątek V WP, str. 304; LG skrócone: Piątek I, str. 802

K. Nawróćcie się do Pana, Boga waszego.
W. Bo łaskawy jest i miłosierny.


LG tom II: Piątek V WP, str. 304-305

Z Listu do Hebrajczyków
7, 11-28

Wieczne kapłaństwo Chrystusa

Gdyby doskonałość została osiągnięta przez kapłaństwo lewickie, lud bowiem otrzymał Prawo, oparte na nim, to po co było potrzeba ustanawiać jeszcze innego kapłana na wzór Melchizedeka, a nie na wzór Aarona?
Ze zmianą bowiem kapłaństwa musi też nastąpić zmiana Prawa. Ten zaś, o którym się to mówi, należał do innego pokolenia, z którego nikt nie służył ołtarzowi. Wiadomo przecież, że nasz Pan wyszedł z pokolenia Judy, a Mojżesz nic nie wspomniał o kapłanach z tego pokolenia.
Jest to jeszcze bardziej oczywiste i wskutek tego, że na podobieństwo Melchizedeka występuje inny kapłan, który stał się takim nie według przepisu prawa cielesnego, ale według siły niezniszczalnego życia. Dane Mu jest bowiem takie świadectwo: "Ty jesteś kapłanem na wieki na wzór Melchizedeka".
Zostaje przeto usunięte poprzednie Prawo z powodu swej słabości i nieużyteczności. Prawo nie dawało niczemu pełnej doskonałości, było jednak wprowadzeniem tylko lepszej nadziei, przez którą zbliżamy się do Boga.
Tym więcej, że stało się to nie bez złożenia przysięgi. Gdy bowiem tamci bez przysięgi stawali się kapłanami, Ten właśnie przez przysięgę Tego, który do Niego powiedział: "Poprzysiągł Pan, a nie będzie żałował: Ty jesteś kapłanem na wieki". O tyle też Jezus stał się poręczycielem lepszego przymierza.
I gdy tamtych wielu było kapłanami, gdyż śmierć nie zezwalała im trwać przy życiu, Ten właśnie, ponieważ trwa na wieki, ma kapłaństwo nieprzemijające. Przeto i zbawiać na wieki może całkowicie tych, którzy przez Niego zbliżają się do Boga, bo zawsze żyje, aby się wstawiać za nimi.
Takiego bowiem potrzeba nam było arcykapłana: świętego, niewinnego, nieskalanego, oddzielonego od grzeszników, wywyższonego ponad niebiosa, takiego, który nie jest obowiązany, jak inni arcykapłani, do składania codziennej ofiary najpierw za swoje grzechy, a potem za grzechy ludu. To bowiem uczynił raz na zawsze, ofiarując samego siebie. Prawo bowiem ustanawiało arcykapłanami ludzi obciążonych słabością, słowo zaś przysięgi, złożonej po nadaniu Prawa, ustanawia Syna doskonałego na wieki.


Hbr 5, 5. 6; 7, 20. 21

W. Chrystus nie sam siebie okrył sławą przez to, że stał się arcykapłanem, / ale uczynił to Ten, który powiedział do Niego: * Ty jesteś kapłanem na wieki na wzór Melchizedeka.
K. Tamci bez przysięgi stawali się kapłanami; Jezus zaś przez przysięgę Tego, który do Niego powiedział: W. Ty jesteś kapłanem na wieki na wzór Melchizedeka.


LG tom II: Piątek V WP, str. 305-307

Z dzieła św. Fulgencjusza, biskupa Ruspe, O wierze do Piotra
(rozdz. 22, 62)

On samego siebie wydał za nas w ofierze

W żertwach ze zwierząt ofiarnych, jakie Trójca Święta, jeden Bóg Starego i Nowego Testamentu, nakazywała składać ojcom naszym, wyobrażona była ta najwdzięczniejsza ofiara, w której miał za nas złożyć miłosiernie samego siebie Bóg Syn według ciała.
On bowiem, jak mówi nauka apostolska, "wydał samego siebie za nas w ofierze i dani na wdzięczną wonność Bogu". On, prawdziwy Bóg i prawdziwy Arcykapłan, który nie przez krew wołów i kozłów, lecz przez własną krew wszedł za nas do miejsca Świętego Świętych. W Starym Przymierzu czynił to symbolicznie arcykapłan, który co roku wchodził z krwią do miejsca Świętego Świętych.
Chrystus jest Tym, który przygotował w sobie samym to wszystko, o czym wiedział, że jest niezbędne dla naszego zbawienia. Dlatego jest On równocześnie kapłanem i ofiarą, Bogiem i świątynią. Ofiarą, przez którą zostaliśmy pojednani; świątynią, w której zostaliśmy pojednani; Bogiem, z którym zostaliśmy pojednani. Kapłanem, ofiarą i świątynią jest jednak tylko On sam, gdyż to wszystko posiada w sobie jako Bóg, który przyjął postać sługi. Nie sam jednak jest Bogiem, ponieważ jest Nim razem z Ojcem i Duchem Świętym poprzez wspólnotę Boskiej natury.
Wierz zatem z całej siły i żadną miarą nie wątp, iż samo jednorodzone Słowo Boże stawszy się ciałem, złożyło za nas siebie w ofierze i dani na wdzięczną woń Bogu.
W czasach Starego Przymierza Jemu oraz Ojcu i Duchowi Świętemu, patriarchowie, prorocy i kapłani składali ofiary ze zwierząt. Obecnie zaś, to jest w czasach Nowego Przymierza, również Jemu wraz z Ojcem i Duchem Świętym, z którymi ma wspólne Bóstwo, Kościół katolicki w wierze i miłości składa nieustannie na całej ziemi ofiarę chleba i wina.
Starotestamentalne ofiary ze zwierząt wyobrażały bowiem ofiarę z Chrystusowego ciała, które miał wydać za nasze grzechy On, który sam był bez grzechu, i ofiarę z Jego krwi, którą miał przelać na odpuszczenie naszych win. Ofiara zaś Nowego Testamentu jest dziękczynieniem i pamiątką ciała Chrystusa, które za nas wydał, i krwi, którą tenże sam Bóg za nas wylał. Mówi o tym św. Paweł w Dziejach Apostolskich: "Uważajcie na samych siebie i na całe stado, nad którym Duch Święty ustanowił was biskupami, abyście kierowali Kościołem Boga, który On nabył własną krwią".
A zatem ofiary starotestamentalne zwiastowały w figurach to, co myśmy mieli dopiero otrzymać. Ta zaś ofiara jasno ukazuje nam to, co już otrzymaliśmy. Tamte ofiary zapowiadały Syna Bożego, który miał zostać zabity za bezbożnych. Ta natomiast ofiara obwieszcza nam Baranka zabitego za bezbożnych, zgodnie ze świadectwem Apostoła mówiącego, że "Chrystus umarł za nas, jako za grzeszników, w oznaczonym czasie, gdyśmy (jeszcze) byli bezsilni" i że "będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Jego Syna".


Kol 1, 21-22; Rz 3, 25

W. Was, którzy byliście niegdyś obcymi dla Boga i Jego wrogami przez sposób myślenia i wasze złe czyny, / teraz znów pojednał w doczesnym ciele Chrystusa przez śmierć, * By stawić was wobec siebie jako świętych i nieskalanych, i nienagannych.
K. Jego to ustanowił Bóg narzędziem przebłagania przez wiarę mocą krwi Jego. W. By stawić was wobec siebie jako świętych i nieskalanych, i nienagannych.



Z Listu apostolskiego papieża Piusa XII
(List do Prymasa i Biskupów Polski
w 700-lecie kanonizacji św. Stanisława)


Dał wielki przykład chrześcijańskiego męstwa

Wiele przesławnych czynów opromienia swoim blaskiem dzieje Polski, a jednak w pamięci pokoleń na zawsze pozostanie imię świętego Stanisława, sławnego orędownika waszej Ojczyzny. Jest on chlubą i ozdobą Kościoła w Polsce, bo chwałą męczeństwa uświęcił początki chrześcijaństwa w waszym kraju. Potrzeba Wam było takiego pasterza, oddającego swoje życie za owce w obronie wiary i obyczajów chrześcijańskich, by jego krew użyźniła zasiane wśród Was ziarno Ewangelii.
Ten biskup krakowski, którego powołała Boża Opatrzność, pozostawił nam doskonały przykład chrześcijańskiego męstwa. Święty Stanisław żył tylko dla Boga, całkowicie oddany ludziom i trosce o powierzoną sobie owczarnię, za przykładem Boskiego Pasterza, który był mu wzorem aż po ostatnie dni życia. Nie szczędził trudów, nie zrażał się żadnymi przeszkodami, byle tylko obyczaje społeczeństwa i jednostek oprzeć na zasadach Ewangelii. Nie cofnął się nawet i wtedy, gdy ściągnął na siebie gniew króla Bolesława, któremu wypominał jego zgubne postępowanie. Ten bezbożny tyran mógł się srożyć na biskupa, mógł się targnąć na jego życie, nie mógł jednak złamać jego ducha. Bo ów niezłomny Pasterz chętnie oddał w ofierze swoje życie, aby się nie sprzeniewierzyć nakazom swego obowiązku, a swoim wiernym pozostawił przykład niezachwianej stałości, którą uwieńczył palmą męczeństwa.
Ta niegodziwa zbrodnia wstrząsnęła sumieniami wiernych, a oburzenie ludu było tak wielkie, że jak podaje tradycja, jej sprawca musiał opuścić królestwo i udać się na wygnanie. Znamienny to dowód wielkiej miłości i czci, jaką wasi ojcowie żywili względem swego biskupa. Te uczucia nie osłabły z biegiem lat; dziś jeszcze z wielką radością stwierdzamy, jak dalece są one żywe, a słodkim uczuciem napełnia Nas nadzieja, że teraz wzmocnią się i rozwiną.
Z Wami jest Chrystus i Jego moc zwycięska, a zatem bez lęku i śmiało trwajcie w boju dla Pana. Niech wasza wiara będzie jak skała, której nic skruszyć nie zdoła, niech waszej miłości nie przyćmi żadna ludzka niegodziwość, a wasza nadzieja niech jaśnieje nawet i wtedy, gdy wszystko wokoło zdaje się walić i upadać. Niech ona Was wspiera i da Wam patrzeć w przyszłość z niezachwianą ufnością. Czegóż macie się lękać? "Kościół święty potrafi wzrastać wśród cierpień, a pośród zniewag nie zbaczać z prostej drogi; nie przygnębią go przeciwności, nie odurzą powodzenia; w pomyślności umie zachować pokorę, w trudnościach z nadzieją spoglądać ku niebu" (św. Grzegorz Wielki).
Pamiętajcie o tym, że wzywa Was do swoich szeregów Bóg żywy; grzech i śmierć są wydane na zagładę, a zatknięte zostaną zwycięskie sztandary prawdy i miłości. Dlatego zwracamy się do każdego z Was słowami św. Ignacego Antiocheńskiego wypowiedzianymi do Polikarpa: "Bądź odporny jak uderzone kowadło". Albowiem podjęte przez Was ogromne trudy przyniosą wielkie owoce.



W. Pasterz zginął pośród owiec, zasnął oblubieniec na łonie oblubienicy, / płacząca matka raduje się synem, * Bo żyje zwycięzca, chociaż padł pod mieczem. / Alleluja.
K. Cała Polska raduje się biskupem Stanisławem, który oddał życie za swoje owce. W. Bo żyje zwycięzca, chociaż padł pod mieczem. / Alleluja.


LG tom II: Własne, str. 1419; LG skrócone: Własne, str. 1292

Módlmy się. Wszechmogący Boże, święty Stanisław, biskup, nieustraszenie broniąc Twojej chwały, padł pod ciosami prześladowców, spraw, abyśmy za jego wstawiennictwem * aż do śmierci trwali w nienaruszonej wierze. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.


Następnie, przynajmniej w oficjum odprawianym wspólnie, dodaje się:

K. Błogosławmy Panu.
W. Bogu niech będą dzięki.


Wydawnictwo Pallottinum

Wyślij do nas maila

STRONA GŁÓWNA
TEKSTY ILG | OWLG | LITURGIA HORARUM | KALENDARZ LITURGICZNY | DODATEK | INDEKSY | POMOC
CZYTELNIA

 Teksty Liturgii Godzin:
© Copyright by Konferencja Episkopatu Polski i Wydawnictwo Pallottinum

Opracowanie i edycja - © Copyright by ILG