Internetowa Liturgia Godzin


Życie świętego Sabby spisane przez Cyryla ze Scytopolis
(rozdz. 28)

Człowiek pełen roztropności duchowej

Nasz ojciec, Sabba, był człowiekiem zrównoważonym, łagodnym i pełnym prostoty, roztropnym i dojrzałym duchowo; ukochał on szczerze świętego opata Teodozjusza, który także darzył Sabbę wielką miłością. Niewątpliwie byli oni synami światłości i synami dnia, mężami Bożymi, wiernymi sługami, filarami i podporą prawdy, ludźmi nadziei.
Wspólnie prowadzili mnichów drogą królestwa niebios. Teodozjusz był przełożonym i archimandrytą wspólnoty cenobitów, a Sabba pierwszym godnością i ustawodawcą dla tych, którzy pragnęli żyć samotnie w pustelni. Zespół pojedyńczych pustelni nazywano laurą. Arcybiskup Salustjusz, przychylając się do życzenia wszystkich mnichów, wybrał tych mężów Bożych na przełożonych, czyli archimandrytów, ponieważ byli prawdziwymi pustelnikami, pełnymi wyrzeczenia, doświadczonymi w sprawach Bożych, odznaczali się gorliwością życia i doprowadzili wielu do poznania Boga.
Czasem odwiedzali się wzajemnie rozmawiając z wielką serdecznością i poufałością. Święty Sabba mówił do czcigodnego Teodozjusza: "Panie mój, ojcze, jesteś przełożonym wielu mnichów, a ja jestem postawiony nad wieloma przełożonymi, bo każdy z moich podwładnych jest we własnej celi przełożonym dla siebie".
Sabba założył cenobium, do którego przyjmował tylko mnichów dojrzałych wiekiem i odznaczających się gorliwością w życiu monastycznym. Kandydatów ze świata nie dopuszczał do cenobium ani do laury, lecz przyjmował ich w małym klasztorze, który zbudował od północnej strony laury i tam powierzał ich opiece mnichów roztropnych i surowych obyczajów. Postulanci mieli się uczyć psałterza, a ich opiekunowie wprowadzali ich w życie monastyczne. Saba często mawiał, że mnich pustelnik powinien się odznaczać przenikliwością, być gorliwym, mężnym, wstrzemięźliwym, czujnym i zrównoważonym, zdolnym pouczać innych, opanowanym na ciele i na duchu.
Pismo święte mówi, że tylko taki człowiek, pozostający w zgodzie z samym sobą, może przebywać w odosobnieniu: "Bóg daje samotnym mieszkanie w domu".
Święty mąż Sabba dopuszczał kandydatów do laury i przeznaczał im tam celę dopiero wtedy, gdy mógł stwierdzić, że przyswoili oni sobie zasady psalmodii i nauczyli się wyzbywać myśli światowych obcych sprawom Bożym. Polecał także, aby w miarę możności sami budowali swoją celę i mawiał: Ten, kto w tym miejscu zbuduje sobie celę albo wzniesie i drugą, będzie jak ten, kto buduje Kościół Boży.



Autor: Cyryl ze Scytopolis
Tytuł: Życie świętego Sabby
Źródło: rozdz. 28
Temat: Człowiek pełen roztropności duchowej
Dział LG: Teksty własne - Grudzień
Obchód: 05.12. - św. Sabby, opata
Strony: Monastyczna LG tom I, s. 831


© Copyright by Konferencja Episkopatu Polski i Wydawnictwo Pallottinum